PolskaKrakowscy samorządowcy chcą walczyć ze smogiem i apelują o szybszą nowelizację prawa

Krakowscy samorządowcy chcą walczyć ze smogiem i apelują o szybszą nowelizację prawa

Władze Krakowa i Krakowski Alarm Smogowy chcą, aby posłowie szybko uchwalili prawo, dzięki któremu to samorządy będą mogły ustalać "u siebie" normy zanieczyszczeń powietrza i regulować ruch aut w centrach miejscowości. Wszystko oczywiście po to, żeby wywietrzyć ze smogu Kraków, a ułatwić to może nowelizacja Prawa Ochrony Środowiska.

Krakowscy samorządowcy chcą walczyć ze smogiem i apelują o szybszą nowelizację prawa
Źródło zdjęć: © Fotolia | Marek Tobjasz

- Mowa przede wszystkim o wprowadzeniu możliwości określania minimalnych standardów emisyjnych dla domowych kotłów. Taką uchwałę przyjęli nasi południowi sąsiedzi, Czesi. Fakt, że nie ma takiego rozwiązania w Małopolsce powoduje, że proces likwidacji zanieczyszczających powietrze kotłów praktycznie nie istnieje - mówił Radiu Kraków Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

Dzięki planowanym regulacjom samorządy mogłyby same ustalać normy dla domowych palenisk. Projekt nowelizacji ustawy wciąż nie trafił pod obrady Sejmu, stąd pisemny apel Krakowa i 14 podkrakowskich gmin. Samorządowcy liczą, że prace rozpoczną się jeszcze przed końcem kadencji.

Tymczasem poseł Łukasz Gibała ma własny pomysł na walkę z zanieczyszczeniem. Chce wprowadzenia... darmowej komunikacji miejskiej w dni, w których normy zanieczyszczenia są znacznie przekroczone. Wysłał pismo do prezydenta Jacka Majchrowskiego z taką właśnie propozycją.

Z darmowych przejazdów w takie dni korzystaliby jednak tylko posiadacze "Karty Krakowiaka", w posiadanie której wejść mają wkrótce mieszkańcy płacący podatki w Krakowie.

Według Gibały bezpłatny transport kosztowałby budżet miasta około 10 milionów złotych. Prezydent Majchrowski jeszcze nie odniósł się do pomysłu - pismo wpłynęło do kancelarii dopiero dziś.

Źródło artykułu:radiokrakow.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)