PolskaW Krakowie przeciwko wojnie

W Krakowie przeciwko wojnie

Około pół tysiąca młodych ludzi demonstrowało w
poniedziałek w Krakowie przeciwko wojnie w Iraku. Wezwali do
bojkotu amerykańskich towarów i apelowali o odsyłanie książeczek
wojskowych zwierzchnikowi polskich sił zbrojnych, prezydentowi
Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.

24.03.2003 19:48

Na Rynku Głównym, u stóp pomnika Adama Mickiewicza, protestujący rozwinęli transparenty z napisami: "Nie w naszym imieniu" i "Tylko zbrodnia utrzymuje was przy władzy. Stop wojnie". Śpiewali piosenki Boba Dylana i Johna Lennona.

"To nie jest tylko tęczowy sztandar i opowieść 'zero wojny'. Żyjemy w miejscu, gdzie nasz rząd, ci nasi przedstawiciele, w naszym imieniu dokonują mordów. Gdy później ta wojna nas dotknie, nie wyjmy z rozpaczy, bo nie ma niewinnych" - mówili.

Skandując "Wojnie stop" i "Cały Kraków za pokojem" uczestnicy demonstracji okrążyli Rynek, a potem próbowali się dostać przed konsulat USA. W wąskim Pasażu Bielaka policja zagrodziła im drogę. Nie zdołali dojść pod konsulat także z drugiej strony, od ulicy Siennej.

Z rynku część demonstrantów przeszła pod urząd wojewódzki. Stamtąd ruszyli środkiem ulicy krzycząc: "To jest pokojowa manifestacja. Chodźcie z nami". Przez kilka minut zablokowany był ruch tramwajów i samochodów wokół krakowskich Plant. Policja nie zatrzymała nikogo z protestujących. (jask)

Źródło artykułu:PAP
krakówwojnairak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)