Kraków. Wulgarne napisy i swastyka na murze dawnego getta żydowskiego

Wandale zdewastowali mur dawnego getta żydowskiego przy ul. Limanowskiego w Krakowie. Wulgarny napis został namalowany smołą prawdopodobnie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Na miejscu pracują funkcjonariusze policji. Sprawdzą monitoring z pobliskiej szkoły. Za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych grozi do dwóch lat więzienia.

- Jestem wstrząśnięty. Czegoś takiego w Krakowie nie było od lat. Tego nie zrobili kibice, to czysto antysemicki wybryk i trzeba to powiedzieć wprost. - powiedział portalowi krakow.wyborcza.pl Michał Zajda, wiceprzewodniczący krakowskiego oddziału Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce.

- Demony antysemityzmu siedzą w polskich szafach od wielu lat i widzimy, jak dzisiaj z tych szaf wychodzą - dodał Zajda. Jego zdaniem, polskie władze nie walczą z tym wystarczająco. Dzięki temu antysemici czują, że mają na to przyzwolenie.

- To bardzo smutna sytuacja. Rosh Hashana [żydowski Nowy Rok] i coś, czego naprawdę dotychczas nie mieliśmy w Krakowie - skomentował Jonathan Ornstein, dyrektor Centrum Społeczności Żydowskiej. "Od 18 lat mieszkam w Krakowie i drugi raz widzę coś takiego" napisał Ornstein na Facebooku.

To już drugi taki akt wandalizmu w ostatnim czasie. W Tarnowie ktoś namalował antysemickie napisy na murze niedawno odnowionego cmentarza żydowskiego.

Źródło: krakow.wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl