Kraków. 9‑latka uratowała matkę. "Ojciec potwierdzał jej słowa"
Dziewięciolatka pomogła w ocaleniu życia swojej matki. Kobieta zatruła się czadem i straciła przytomność. Dziewczynka skontaktowała się ze swoim ojcem i opisała całą sytuację w rozmowie z dyspozytorem numeru alarmowego 112.
04.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:50
Do zdarzenia doszło w jednej z kamienic w Krakowie. 9-latka usłyszała hałas dochodzący z łazienki. Gdy weszła do pomieszczenia, zobaczyła swoją matkę leżącą na podłodze. Kobieta zasłabała.
Dziecko pomogło matce się podnieść. Kobieta była jednak na tyle osłabiona, że nie mogły dojść do łóżka. 9-latka zadzwoniła po swojego ojca, który wyszedł z domu.
51-letni obywatel Azerbejdżanu wrócił do mieszkania i wykręcił numer alarmowy 112. Przekazał słuchawkę swojej córce i podjął próbę reanimacji kobiety.
Kraków. Matka i córka trafiły do szpitala. Zatruły się czadem
"9-latka łamaną polszczyzną powiedziała, że jej rodzina potrzebuje pomocy i że jej mama najprawdopodobniej nie żyje i leży w mieszkaniu" - przekazała małopolska policja.
Na miejsce dotarła policja i załoga medyczna. Nieprzytomnej kobiecie udzielono pomocy i zabrano ją do szpitala. Zarówno ona, jak i jej córka miały objawy niedotlenienia i zatrucia tlenkiem węgla.
"Funkcjonariuszom cały czas towarzyszył ojciec dziewczynki, jednak to od 9-latki policjanci byli w stanie uzyskać potrzebne informacje. Zdenerwowany obcokrajowiec potwierdzał jedynie słowa córki" - podała policja.
Źródło: malopolska.policja.gov.pl