Kraków. Brutalny atak maczetą w autobusie. Sprawcy skazani

Kraków. Ośmiu mężczyzn zostało skazanych na wyroki od 10 miesięcy do 1,5 roku więzienia za udział w brutalnym ataku w autobusie. Sąd przychylił się do wniosków oskarżonych o dobrowolne poddanie się karze. Większość z nich to młodociani pseudokibice.

Kraków. Zapadł wyrok ws. brutalnego ataku maczetą w autobusie
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski
Violetta Baran

W uzasadnieniu sąd podkreślił, że sprawcy ataku to kibice klubów piłkarskich, i to właśnie konflikt na tym tle stał się przyczyną późniejszego ataku. Wskazano, że do czynu doszło z błahego powodu i był on wyrazem rażącego lekceważenia prawa.

Sąd przypomniał też, że autobus, w którym doszło do ataku był zatłoczony: były w nim dzieci i osoby starsze. Pasażerowie nie mieli możliwości ucieczki.

Podczas poprzedniej rozprawy wszyscy mężczyźni przyznali się do winy, ale odmówili składania wyjaśnień. Złożyli też wnioski o dobrowolne poddanie się karze.

Przypomnijmy, do ataku doszło 9 czerwca w zatłoczonym autobusie miejskim na terenie Nowej Huty w Krakowie. Między dwiema grupami nastolatków doszło do kłótni. Jej przyczyną była koszulka jednego z krakowskich klubów, którą na sobie miała ofiara. Nie spodobała się ona grupie dziewcząt - w wieku od 12 do 16 lat. Agresywne pasażerki zatelefonowały do znajomych, w tym ojca i brata jednej z nich, informując o zdarzeniu. Ci z kolei pojawili się na jednym z przystanków na trasie autobusu. Kiedy autobus podjechał na przystanek, wdarli się do niego i zaatakowali nastolatka, którego wskazały im dziewczyny.

Adrian W. zadał mu kilkanaście ciosów maczetą, zaś jego ojciec, Rafał W. bił go pięściami. Inny z podejrzanych rozpylił w pojeździe gaz pieprzowy, chociaż w autobusie podróżowały dzieci i starsze osoby. Potem agresorzy uciekli, jednak szybko zostali złapani przez policję.

Adrian W. usłyszał zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Pozostali sprawcy napaści - Rafał W., Marcin J., Dawid C., Paweł K., Norbert S. i Bartłomiej T. odpowiadali za udział w pobiciu, a Jakuba G. oskarżono o pomocnictwo w popełnieniu przestępstwa.

Napastnicy tłumaczyli się, że autobusem podróżowała siostra Adriana W. i jej koleżanki, które były zaczepiane przez nastolatków.

- Maczetę miałem w torbie po to, żeby się bronić, jechaliśmy z zamiarem odbicia dziewczyn i dania paru osobom z autobusu po gębie. Pierwszy wleciałem do autobusu, nie wiem czemu wyciągnąłem maczetę, miałem taką adrenalinę, że urwał mi się film. Tata powiedział, że jestem debilem, że użyłem maczety - wyjaśniał w prokuraturze Adrian W., który przeprosił zarówno ofiarę, jak i świadków napadu.

Źródło: radiokrakow.pl

Wybrane dla Ciebie

Rosyjskie bombowce nad Morzem Barentsa. Szczegóły manewrów Zapad-2025
Rosyjskie bombowce nad Morzem Barentsa. Szczegóły manewrów Zapad-2025
Trump zapowiada stan wyjątkowy i federalizację Waszyngtonu
Trump zapowiada stan wyjątkowy i federalizację Waszyngtonu
MON: Dziś WKK będzie ogłaszał w Krakowie powstanie Wojsk Medych
MON: Dziś WKK będzie ogłaszał w Krakowie powstanie Wojsk Medych
Miliardy euro. Ekstremalne zjawiska pogodowe uderzyły Europę po kieszeni
Miliardy euro. Ekstremalne zjawiska pogodowe uderzyły Europę po kieszeni
"Pod każdy adres w Polsce". Tomczyk o wysyłce specjalnego poradnika
"Pod każdy adres w Polsce". Tomczyk o wysyłce specjalnego poradnika
Nawet 28 stopni w cieniu. Jest najnowsza prognoza pogody
Nawet 28 stopni w cieniu. Jest najnowsza prognoza pogody
Policja bije na alarm. Tragiczny bilans na polskich drogach
Policja bije na alarm. Tragiczny bilans na polskich drogach
Berlin: drastycznie rośnie przemoc. "10 ataków nożem dziennie"
Berlin: drastycznie rośnie przemoc. "10 ataków nożem dziennie"
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania: rodzice zapłacą za palące dzieci
Hiszpania: rodzice zapłacą za palące dzieci