Krajno: BMW przeleciało przez rów i dachowało. Trzy osoby ranne
36-letni kierowca bmw z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad autem i uderzył w zaparkowaną Hondę. - W wypadku ucierpieli m.in. jadący tym pojazdem 27-letnia kobieta i 7-letni chłopiec - mówi Wirtualnej Polsce sierż. szt. Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
W wypadku, do którego doszło w miejscowości Krajno-Parcele (województwo świętokrzyskie) ranne zostały trzy osoby.
Zdarzenie miało miejsce w piątek wieczorem. Auto jechało drogą powiatową w kierunku wojewódzkiej 752.
Na prostym odcinku kierowca bmw nagle zjechał na lewe pobocze, uderzył w zaparkowaną hondę, przeleciał przez rów, po czym dachował.
Do szpitala zabrano 36-latka (mieszkańca gminy Górno), 27-letnią pasażerkę i siedmioletniego chłopca.
Kobietę i dziecko po badaniach zwolniono do domu.
- Ze względu na stan zdrowia, mężczyzna nie został przebadany na obecność alkoholu przy pomocy alkomatu. Pobrano mu krew - wyjaśnia Wirtualnej Polsce oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach sierż. szt. Karol Macek.
36-latek wciąż przebywa w szpitalu. Policja wyjaśnia szczegóły zdarzenia.
