ŚwiatKraje pokomunistyczne dają rady Irakowi

Kraje pokomunistyczne dają rady Irakowi

Czternastu architektów reform strukturalnych w Europie Środkowo-Wschodniej w latach 90. spotkało się w weekend w Bagdadzie z irackimi politykami, bankierami i ekonomistami, aby zachęcić ich do reformowania gospodarki kraju po upadku reżimu Saddama Husajna.

22.09.2003 | aktual.: 22.09.2003 18:39

"Nasi koledzy europejscy znają wyzwania towarzyszące przejściu od gospodarki nakazowej do wolnego rynku" - powiedział sekretarz stanu USA Colin Powell w nagranym na wideo posłaniu do uczestników konferencji. "Mogą także zaświadczyć, że konsekwentne wdrażanie reform jest warte zachodu".

Martin Zaimow, były wiceprezes bułgarskiego banku centralnego, powiedział irackim uczestnikom konferencji, że najkosztowniejszym błędem, jaki popełniono w Bułgarii, był kompromis z przeszłością pod pretekstem łagodzenia wyrzeczeń towarzyszących reformom lub konieczności pojednania.

Jak informuje poniedziałkowy brytyjski "Financial Times", Zaimow opowiedział się za powierzeniem zarządzania irackimi dochodami naftowymi i restrukturyzacją długów irackich jakiejś politycznie niezależnej agencji międzynarodowej.

W konferencji, która odbyła się z inicjatywy przewodniczącego Rady Koordynacji Międzynarodowej Marka Belki, uczestniczyli m.in. były p.o. premiera Rosji Jegor Gajdar i były wicepremier Czech Vladimir Dlouhy. Z Polski przyjechali prof. Marek Dąbrowski i dr Krzysztof Lis.

Rada Koordynacji Międzynarodowej jest organem Tymczasowych Władz Koalicyjnych w Iraku i zajmuje się mobilizowaniem pomocy międzynarodowej dla Iraku oraz jej koordynacją.

O spotkaniu w Bagdadzie biuro Marka Belki podaje, że dyskutowano w szczególności o tym, co zrobić z przedsiębiorstwami państwowymi, jak zapewnić minimum przyzwolenia społecznego dla niezbędnych reform, jak prowadzić zdrową politykę fiskalną i monetarną oraz jak stworzyć sprzyjający klimat dla rozwoju przedsiębiorczości.

Według autorów komunikatu, gospodarka iracka pod wieloma względami przypomina gospodarki pokomunistyczne, charakteryzujące się kontrolą cen, silnym, choć nie dominującym sektorem przedsiębiorstw państwowych oraz brakiem prorynkowych uregulowań prawnych.

Irak różni od Europy Środkowo-Wschodniej "istnienie silnego sektora naftowego oraz, co ważniejsze, szerokiego sektora usług prywatnych" - dodaje komunikat. Poza przemysłem naftowym udział państwa irackiego w gospodarce wynosi 10-15% produktu krajowego brutto. (kjk)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)