Kradzione radia na aukcjach internetowych
Przez prawie pół roku dwaj młodzi mieszkańcy Prudnika na Opolszczyźnie prowadzili przestępczy, ale popłatny interes - jeden włamywał się do samochodów i kradł z nich radia, drugi sprzedawał je na internetowych aukcjach.
11.08.2005 00:44
Teraz pierwszy odpowie za włamania i kradzieże, drugi za umyślne paserstwo.
O zatrzymaniu złodzieja i pasera poinformował we wtorek PAP oficer prasowy prudnickiej policji, kom. Piotr Kulczyk. Zapowiedział, że akt oskarżenia przeciwko obu mężczyznom powinien trafić do sądu jeszcze w sierpniu. Będą odpowiadać z wolnej stopy.
Policja ostrzega, że użytkownicy internetu niemal codziennie wirtualnie stykają się z przestępcami, którzy wykorzystując anonimowość, jaką daje sieć lub podając fikcyjne dane osobowe, oferują do sprzedaży towary pochodzące z przestępstw. Policjanci zapewniają jednak, że monitorują internetowe aukcje.
W lipcu prudniccy policjanci zapukali do mieszkania miejscowego 23-letniego internauty, który w portalu aukcyjnym Allegro oferował sprzęt rtv, radia samochodowe, telefony komórkowe i inne akcesoria. W sumie dokonał ponad 400 transakcji. Na polecenie policjantów 23-latek pokazał 21 oferowanych na aukcjach radioodtwarzaczy samochodowych, rzekomo przywiezionych ze Szwecji i Norwegii. Po sprawdzeniu okazało się, że co najmniej dwa radia pochodzą z włamań do samochodów. Większość radioodbiorników miała odcięte kable i uszkodzenia sugerujące, że zostały wyrwane z samochodów. Z niektórych usunięto pola numerowe.
26-latek, od którego internauta kupował kradzione radia, przez kilka dni ukrywał się przed policją. W jego mieszkaniu znaleziono wiele uciętych przewodów elektrycznych z kostkami przyłączeniowymi, głośniki samochodowe, wzmacniacz, a także prawdopodobnie kradzione rowery górskie i amunicję do karabinu.
Mężczyzna przyznał się do włamań do samochodów w wielu miejscowościach woj. opolskiego, m.in. w Prudniku, Łące Prudnickiej, Moszczance, Białej, Solcu, Ligocie Pruszkowskiej, Ścinawie, Charbielinie, Starym Lesie, Białej Nyskiej i Opolu. Działał od pięciu miesięcy. Skradzione radia sprzedawał internaucie za 50-200 zł.
23-letni internauta odpowie przed sądem za paserstwo, a jego starszy kolega za włamania, kradzieże i nielegalne posiadanie amunicji. Lista zarzutów jest stale uzupełniana o kolejne czyny w miarę zgłaszania się osób pokrzywdzonych. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia, za paserstwo dwa lata.
Fotografie skradzionych przedmiotów zamieszczono na internetowej stronie prudnickiej policji. Policja prosi pokrzywdzonych o kontakt pod numerem telefonu (077) 406 88 03.