Kradną auta i rozbierają na części

W porównaniu do pierwszego kwartału ubiegłego roku, skradziono ponad 20% więcej samochodów. Najbardziej chodliwe są toyoty i volkswageny - informuje "Życie Warszawy".

Najbardziej martwi fakt, iż w ostatnich latach stale spadała liczba kradzionych samochodów. W ubiegłym roku było to ponad połowę mniejsza liczba niż pięć lat temu. Policja podejrzewa, iż lawinowy wzrost związany jest z odbyciem przez wielu przestępców kilkuletnich wyroków. Teraz po wyjściu na wolność wrócili oni do swojego procederu.

W ciągu ostatnich siedmiu lat specjalny wydział zajmujący się ściganiem złodziei aut, zatrzymał ich około 800. Część z nich opuściła już zakłady karne.