Kowalczyk: nie będzie czystek w policji
Nowy komendant główny policji generał Antoni Kowalczyk zapewnił we wtorek, że nie będzie żadnego przewidywanego przez niektórych polityków prawicowych "trzęsienia ziemi" w Centralnym Biurze Śledczym.
Opozycja uważa, że nastąpi teraz odwet za wcześniejsze - jak twierdzili politycy SLD - inwigilowanie przez CBŚ Sojuszu. Policja jest apolityczna - oświadczył Kowalczyk w radiowych "Sygnałach Dnia". Tłumaczył, że w Centralnym Biurze Śledczym zostanie wzmocniony o nowych ekspertów pion gospodarczy, aby doprowadzić do likwidacji przestępczość aferową w Polsce.
Generał Kowalczyk zapowiedział też, że będzie zabiegał o zniesienie pośrednictwa wojewodów i starostów w finasowaniu policji. Byłoby lepiej, gdyby w budżecie państwa wyodrębnione były środki finansowe przekazywane wprost do policji - powiedział.
Obecnie komendant wojewódzki policji - odpowiedzialny za bezpieczeństwo i porządek w swoim województwie - nie ma możliwości reagowania czy przerzucania określonych środków finasowych tam, gdzie one rzeczywiście w danym momencie są potrzebne.
Nowy komendant główny policji chciałby także odciążyć policję od konwojowania osób, w które zaangażowanych jest wielu funkcjonariuszy. Zapewnił też, że będzie bezwzględnie karał policjantów, którzy łamią prawo. (aka)