"Kowal zachował się z klasą, chylę czoło"
Po wyborach musimy zastanowić się nad granicami otwartości PO. Niektóre nazwiska wymieniane jako możliwe transfery budzą moje zdumienie. Gdyby do PO dołączyła Izabella Sierakowska, zastanawiałbym się, czy to już nie polityczna schizofrenia - mówi w "Kontrwywiadzie" RMF FM Jarosław Gowin. - Kluzik-Rostkowska podjęła ryzykowaną decyzję, wystawiła na próbę swoją wiarygodność. Teraz musi w ramach PO tę wiarygodność odbudować - dodaje.
15.06.2011 | aktual.: 15.06.2011 11:14
- Joanna Kluzik-Rostkowska podjęła ryzykowną decyzję, na pewno ma świadomość, że wystawiła na próbę poczucie swojej wiarygodności. Będzie miała 4 lata na to, żeby odbudować tę wiarygodność w oczach tych, u których ją straciła. Poprzez działanie. Ja się bardzo cieszę, że ona będzie działać w ramach Platformy - powiedział Gowin.
- Jeżeli pan mnie pyta o to, co mi się podobało, to bardzo mi się podobała reakcja pozostałych polityków PJN-u, z Pawłem Kowalem na czele. Paweł Kowal jest osobą znacznie ode mnie młodszą, ale tutaj, w tym studio, chylę czoło przed klasą, z jaką się zachował - skomentował.
Gowin powiedział też, że Joanna Kluzik-Rostkowska jest politykiem o dużym potencjale w sprawach polityki rodzinnej, czy - szerzej - polityki społecznej. - Zawsze miała poglądy bardzo mi bliskie. Będę sie cieszył, jeżeli to ona będzie twarzą Platformy i ramieniem Platformy - dodał.