Koszmarny wypadek. Wjechał mercedesem w stado krów i potrącił rolnika
W powiecie przasnyskim doszło do niebezpiecznego wypadku. 33-letni kierowca mercedesa wjechał w stado krów i potrącił rolnika, który wyprowadzał zwierzęta na pastwisko. Poszkodowany 68-latek trafił do szpitala. Ucierpiały także co najmniej dwie krowy.
W poniedziałek 22 sierpnia w miejscowości Bagienice, gminie Chorzele, około godziny 4:20 służby otrzymały zgłoszenie o nietypowym zdarzeniu drogowym.
- 33-letni mieszkaniec województwa pomorskiego, kierujący pojazdem marki mercedes z nieustalonych przyczyn wjechał w stado krów prowadzonych przez 68-latka - poinformował podczas rozmowy z dziennikarzami portalu infoprzasnysz.com Paweł Rykowski, funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
68-letni rolnik, mieszkaniec gminy Chorzele, doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala. Jedno ze zwierząt potrąconych przez 33-latka padło w miejscu zdarzenia. U drugiej z krów doszło do poważnych obrażeń, między innymi złamania nogi. Funkcjonariusze policji sprawdzili stan trzeźwości uczestników tego zdarzenia. Badania potwierdziły, że zarówno 33-letni kierowca mercedesa, jak i 68-letni rolnik nie byli pod wpływem alkoholu ani innych substancji odurzających.
Sprawa w toku
Okoliczności zdarzenia nie są jeszcze do końca jasne. Przyczyna zachowania kierowcy nie została jeszcze ustalona. Sprawę badają funkcjonariusze pomorskiej policji.