Koszmar na wakacjach. Nie żyje 20‑latek
Makabryczny wypadek pod Działdowem. Jak informują służby, doszło tam do tragicznego zdarzenia. W jego wyniku zginął 20-letni kierowca BMW. Jego pasażer trafił do szpitala.
Dramatyczny wypadek drogowy pod Działdowem (woj. warmińsko-mazurskie). Jak informują lokalne media, do tragedii doszło na drodze powiatowej nr 1304N.
Działdowo. Tragiczny wypadek na początek wakacji
Pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania służb w Działdowie około godziny 13 we wtorek 29 czerwca. Na miejsce zadysponowano policję, straż pożarną oraz ratowników pogotowia medycznego.
Po dotarciu pod wskazany adres funkcjonariusze potwierdzili, że na drodze relacji Wierzbowo - Bursz doszło do śmiertelnego wypadku drogowego.
- Siedzący za kierownicą auta 20-letni mieszkaniec powiatu nidzickiego, z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył autem w drzewo - przekazała w rozmowie z mediami sierż. szt. Justyna Nowicka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.
Wypadek w Działdowie. Nie żyje 20-latek, pasażer w stanie ciężkim
Jak dodała policjantka, obrażenia 20-latka okazała się zbyt rozległe. Mimo podjęcia akcji reanimacyjnej kierowcy BMW nie udało się uratować. Jego zgon stwierdził lekarz.
W wypadku w Działdowie ranny został też 52-letni pasażer BMW. - Ten mężczyzna w stanie ciężkim został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala - poinformowała sierż. szt. Justyna Nowicka z KPP w Działdowie.
Na miejscu w związku z wypadkiem śmiertelnym pojawił się prokurator. pod jego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli ciało 20-latka do sekcji, a także sporządzili odpowiednią dokumentację, która pomoże w ustaleniu przyczyn tragedii.
Źródło: "SE"