Kosmiczny łazik Philae po ośmiu miesiącach wysłał sygnał na Ziemię
Kosmiczny łazik Philae, który przez brak zasilania nie mógł wykonywać swojej misji, w niedzielę wysłał na Ziemię pierwszy od ośmiu miesięcy sygnał z komety - informuje BBC, powołując się na informacje z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), która prowadzi misję.
Philae to pierwszy łazik, którego udało się umieścić na komecie. W listopadzie zeszłego roku sonda Rosetta po 10 latach od wystrzelenia z Ziemi dotarła w pobliże komety 67P i umieściła na niej Philae.
Sonda przebyła w tym czasie ok. 500 mln km. To ponad trzykrotnie więcej niż odległość Ziemi od Słońca.
Philae miał za zadanie pobrać próbki skał i lodu oraz wysłać zdjęcia na Ziemię. Niestety po ok. 60 godzinach bateria łazika wyczerpała się.
Ponieważ kometa była dość daleko od Słońca, ogniwa łazika nie były stanie naładować go na tyle, by mógł kontynuować misję. Naukowcy praktycznie spisali go na straty. Od tego czasu kometa zbliżyła się jednak do Słońca na tyle, by Philae mógł naładować swoje akumulatory.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na koncie na Twitterze, powiązanym z sondą, pojawił się komunikat: "Witaj Ziemio! Słyszysz mnie?".