Wcześniej Stolica Apostolska apelowała do Chińczyków o wspólne uzgodnienie kandydatury nowego biskupa. Zwracano m.in. uwagę, że ksiądz Ma nie jest "wystarczająco doświadczonym pasterzem".
Pekin ciągle jednak odrzuca możliwość wpływania przez Watykan na wybór członków hierarchii katolickiej w Chinach. Twierdzi, że mogłoby to naruszać "suwerenność państwa".
Jednostronny krok chińskich hierarchów może skomplikować wysiłki na rzecz nawiązania stosunków dyplomatycznych między Pekinem a Watykanem, zerwanych w latach 50. po objęciu rządów w Chinach przez komunistów.
W ostatnich miesiącach coraz częściej mówiono o wznowieniu tych stosunków. Gdyby do tego doszło, decyzje o obsadzie stanowisk biskupów podejmowałaby wyłącznie Stolica Apostolska, co najwyżej konsultując je z Chińczykami.
Oficjalny Kościół chiński, zwany także patriotycznym, mianuje księży i biskupów, oraz udziela zgody na funkcjonowanie świątyń. Należącą do niego liczbę wiernych określa się na ok. 5 mln.
W Chinach działa jednak jeszcze Kościół podziemny, zwany również domowym, uznający zwierzchność Watykanu. Ma on mieć o wiele więcej zwolenników, niż Kościół oficjalny.
Henryk Suchar