Kościół spiera się z rządem
Rządowy projekt przekształcenia Funduszu Kościelnego napotkał ostry sprzeciw polskich biskupów - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
05.09.2013 | aktual.: 05.09.2013 11:35
Treść uwag biskupów może świadczyć o impasie w rozmowach z rządem na temat ważnej dla Kościoła nowelizacji - czytamy w gazecie. Biskupi ostrzegają nawet przed pogwałceniem konkordatu i konstytucji.
W wysłanej do rządu opinii do projektu zmian w przepisach dotyczących Funduszu Kościelnego episkopat Polski stwierdza, że nie powinno się kierować projektu do dalszych prac w parlamencie.
"Przedłożony do konsultacji społecznych projekt ustawy należy uznać za nieuzgodniony" – piszą biskupi, odnosząc się do zakończonych w czerwcu prac zespołów roboczych. Tłumaczą, że skoro Fundusz Kościelny powstał w celu rekompensaty za utracone grunty, państwo powinno obliczyć, ile Kościołowi udało się z nich odzyskać. Dopiero na tej podstawie należy obliczyć kwotę dotacji.
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz nie wyczuwa napięcia w stosunkach z rządem. Jego zdaniem po prostu strona kościelna dba o to, by jej postulaty zostały zrealizowane. Z kolei poseł PiS Andrzej Jaworski, który w lipcu wysłał interpelację do premiera Tuska w sprawie prac nad likwidacją Funduszu Kościelnego, uważa, że mamy do czynienia z ewidentnym kryzysem w relacjach rządu z episkopatem.