Kościół anglikański: rozłam przez homoseksualistów?
Arcybiskup Canterbury powiadomił, że chce zwołać spotkanie biskupów anglikańskich, by
zastanowić się nad skutkami zatwierdzenia przez wspólnotę w
USA na biskupa homoseksualisty.
Arcybiskup Canterbury powiedział, że niepokój, wywołany przez powołanie na biskupa duchownego, który jest jawnym homoseksualistą, sięgnął punktu, kiedy pojawia się konieczność, by usiąść i przedyskutować następstwa zdarzeń.
Izba Biskupów Generalnej Konwencji Kościoła Episkopalnego USA zatwierdziła we wtorek stosunkiem głosów 62 do 45 pierwszego w historii tego kościoła biskupa-homoseksualistę Gene'a Robinsona.
Następnego dnia konserwatyści niezadowoleni z tej decyzji opuścili konwencję, a część z nich zapowiedziała, że oderwie się od Kościoła episkopalnego. Kościół episkopalny USA, będący częścią Kościoła anglikańskiego, ma blisko 2,5 mln wyznawców.
Mimo krytyki ze strony części wiernych w czwartek członkowie tego Kościoła zaaprobowali związki między osobami tej samej płci. Rezolucja w sprawie takich związków została przyjęta przez konwencję złożoną z przedstawicieli duchowieństwa i świeckich, która uznała, że część pastorów już odprawiała ceremonie aprobujące takie związki.
Decyzja została podjęta stosunkiem głosów 120:72, chociaż odrzucono propozycję włączenia specjalnej formuły dla związków homoseksualnych do oficjalnej liturgii.
Brytyjski arcybiskup Canterbury, który przewodzi liczącej 70 milionów wyznawców światowej wspólnocie anglikańskiej, wyraził zaniepokojenie możliwością rozłamu w Kościele anglikańskim i zaapelował o rozwagę.