Kościelne zyski z porno - Benedykt XVI oburzony
Papież Benedykt XVI ostro zareagował na działalność jednego z niemieckich wydawnictw wysyłkowych Weltbild Verlag. Wydawnictwo jest własnością niemieckiego Kościoła i sprzedaje z wielkim powodzeniem drogą wysyłkową literaturę erotyczną - informuje "Rzeczpospolita".
Papież powiedział w czasie audiencji udzielonej nowemu ambasadorowi RFN w Watykanie, że należy energicznie ograniczyć rozprzestrzenianie w sieci treści pornograficznych oraz erotycznych.
Eva Grosskinsky, rzeczniczka wydawnictwa zapewniła natomiast, że ich wydawnictwo nie ma pozycji o treści erotycznej i nie zarabiają na milionów na sprzedaży erotycznej literatury.
W ofercie Weltbild można jednak znaleźć takie tytuły jak: "Dziwka adwokata", "Bar, w którym się pie..." czy "Internat wywłok". pozycje "Hrabiego porno" czy "Erotyki młodych dziewcząt" można natomiast kupić od innego wydawnictwa, które należy do spółki Weltbild.
Sprawa jest już znana od dawna i poruszana w środowisku kościelnym. Jednak nie podjęto nigdy żadnych radykalnych działań. – Kościołowi nie jest łatwo się rozstać z wydawnictwem znoszącym złote jaja – przekonuje Carsten Frerk badający od lat finanse kościelne.