Koronawirus. Włoch dostał 400 euro mandatu za przytulenie swojej dziewczyny

Grzywnę w wysokości 400 euro dostał pewien mieszkaniec Włoch za to, że przytulił swoją dziewczynę na ulicy. Powodem ukarania było to, że para nie mieszkała razem i w związku z tym nie zachowała odległości nakazanej w związku z epidemią koronawirusa.

Koronawirus. Włoch dostał 400 euro mandatu za przytulenie swojej dziewczyny
Źródło zdjęć: © fot. Forum
Tomasz Bodył

26.05.2020 | aktual.: 26.05.2020 18:57

Do tego zdarzenia, które opisała włoska prasa, doszło w miejscowości Pawia niedaleko Mediolanu. Młody, dwudziestokilkuletni mężczyzna, na ulicy przytulił swoją dziewczynę. W pobliżu jednak był nieumundurowany patrol. Funkcjonariusze podeszli i zapytali, czy para mieszka ze sobą. Kiedy okazało się, że nie, mężczyzna dostał 400 euro mandatu, czyli w przeliczeniu prawie 1800 zł. Na szczęście dla ukaranego, jeśli ureguluje tę karę w ciągu 30 dni od momentu wystawienia, to zapłaci jedynie 280 euro (nieco ponad 1200 zł). Co ciekawe jednak, kary uniknęła jego narzeczona. Jak donosi włoska prasa, była ona zaskoczona nagłym wybuchem czułości swojego narzeczonego i nie odwzajemniła uścisku.

Z powodu epidemii koronawirusa we Włoszech obowiązują przepisy, które zabraniają zbytniego zbliżania się do siebie osób, które nie mieszkają razem. Również zakochani mogą się widywać jedynie z pewnej odległości i przy założonych na twarzy maskach. Włoskie służby bardzo pilnują przestrzegania tych przepisów. Patrole zwracają uwagę ma pary chodzące razem w miejscach publicznych i pytają, czy mieszkają razem. Na ogół kończy się na upomnieniu i zaleceniu, żeby zachowywali odpowiednią odległość i nosili maski. W najbardziej rażących przypadkach nakładane są jednak grzywny, a 400 euro jest minimalną ich kwotą.

Miniony weekend był pierwszym we Włoszech od początku epidemii, kiedy znowu otwarte zostały bary i inne lokale. Do wielu miast wróciło w związku z tym nocne życie. Jak donosiły włoskie media, w wielu miejscach zaczęli się gromadzić ludzie i było niespokojnie. W efekcie doszło do wielu interwencji służ porządkowych.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp .pl

koronawiruswłochykara
Zobacz także
Komentarze (112)