Koronawirus w Polsce. Zakażony pracownik urzędu marszałkowskiego w Białymstoku
U jednego z pracowników urzędu marszałkowskiego w Białymstoku potwierdzono zakażenie koronawirusem. Jak uspokaja marszałek województwa Artur Kosicki "sytuacja jest pod kontrolą".
Z powodu koronawirusa potwierdzonego u jednego z pracowników od poniedziałku będzie zamknięty urząd marszałkowski w Białymstoku - poinformowała w niedzielę w komunikacie rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego Izabela Smaczna-Jórczykowska. Nieczynne będą biura zarówno w budynku głównym - przy ul. Wyszyńskiego jak i pomieszczenia urzędu w budynkach przy ul. Polskiej i Św. Rocha.
"W tym czasie trwać będzie dezynfekcja wszystkich pomieszczeń w tych lokalizacjach. Osoby z najbliższego otoczenia zarażonego pracownika zostały objęte kwarantanną” - poinformowała w komunikacie rzeczniczka.
Dodała, że decyzją marszałka wszystkie osoby, które miały kontakt z zakażonym pracownikiem, będą poddane testom na koronawirusa. Pozostali urzędnicy będą od poniedziałku pracować zdalnie.
Koronawirus w Białymstoku. Marszałek województwa: sytuacja jest pod kontrolą
„Zarażony pracownik nie miał bezpośredniego kontaktu z klientami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego” - zapewnia rzeczniczka urzędu marszałkowskiego.
"Sytuacja w urzędzie marszałkowskim jest pod kontrolą. Wdrażamy odpowiednie procedury, ponieważ zdrowie i bezpieczeństwo pracowników oraz klientów urzędu są dla nas najważniejsze. Naszemu pracownikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" - napisał na swoim profilu marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Do tej pory w województwie podlaskim potwierdzono 388 przypadków koronawirusa. 9 osób zmarło.