Koronawirus w Polsce. Prof. Andrzej Horban podaje termin końca "nasilonej epidemii"
Koronawirus znów zaczął rozprzestrzeniać się w bardzo szybkim tempie. Prof. Andrzej Horban przewiduje jednak, że trzecia fala może być już ostatnim uderzeniem pandemii i sugeruje, że jesteśmy już blisko zakończenia problemów epidemicznych w Polsce.
Prof. Andrzej Horban odniósł się do środowej konferencji ministra zdrowia, podczas której Adam Niedzielski ogłosił regionalizację obostrzeń i poinformował o wprowadzeniu zaostrzonego rygoru epidemicznego w województwie warmińsko-mazurskim.
- To trzecia fala pandemii. Tego spodziewaliśmy się od początku. (…) Więcej zakażeń jest na północy Polski niż na południu. Dlaczego? Na południu ludzie już chorowali, choćby przykład Śląska i górników - mówił Horban w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News. - Jesteśmy w stanie policzyć, co się dzieje na terenie danej gminy i powiatu. Nie ma sensu zamykać całego kraju, jeśli nie wszędzie jest taki sam wzrost zakażeń - dodał.
Doradca premiera stwierdził również, że zbliża się koniec "nasilonej epidemii" w Polsce i z uwagi na to obostrzenia są teraz konieczne. - Pozostało nam 2,5 miesiąca nasilonej epidemii. Jesteśmy u końca naszych kłopotów. Rozumiem frustrację, wszyscy są zmęczeni. Jesteśmy już bliżej niż dalej - powiedział.
Nowe obostrzenia. PiS straci. Kto zyska? Jasna odpowiedź
Koronawirus w Polsce. Ekspert ocenia nowe obostrzenia
Do decyzji ogłoszonych w środę przez Adama Niedzielskiego odniósł się również immunolog dr Paweł Grzesiowski. Skomentował wprowadzenie obowiązku zakrywania twarzy wyłącznie maseczką, a nie jak do tej pory np. szalikiem, chustą czy przyłbicą. - To słuszna decyzja, bardzo spóźniona. Nie wiem, dlaczego dopiero teraz. Pierwsze uwagi wysyłaliśmy już w czerwcu 2020 roku - mówił Grzesiowski na antenie Radia Zet.
Ekspert odniósł się również do zarzutów, jakoby maseczki utrudniały oddychanie i przez to mogły powodować pogorszenie stanu zdrowia. Zaznaczył, że maseczki są bezpieczne, a ich skuteczność jest niepodważalna. - To, że ciężko nam się oddycha, wynika głównie z odruchu, który ma każdy człowiek - jeśli coś ląduje na naszej twarzy, to czujemy dyskomfort - dodał.
Grzesiowski w nieco innym tonie niż prof. Horban wypowiada się o rozwoju sytuacji epidemicznej w Polsce. - Trzeba szykować się na to, że we wrześniu może wystąpić czwarta fala - powiedział. Uważam, że wirus zostanie z nami na długie lata, bo nie bardzo widzę powód, żeby zniknął - stwierdził
Zdaniem immunologa powodem, dla którego walka z pandemią jest tak trudna, jest m.in. proces decyzyjny zachodzący w rządzie. - Tu jest problem - zderzenie naszych podstaw naukowych, merytorycznych z polityką i propagandą. Chyba wciąż końcową decyzję podejmują ludzie z PR-u, a nie z zarządzania kryzysowego - powiedział dr Paweł Grzesiowski w Radiu Zet.
Źródło: Radio Zet, Polsat News