Koronawirus w Polsce. Otworzyli restaurację, mimo obostrzeń
Na Śląsku, mimo panujących obostrzeń, otworzyła się restauracja, która serwuje hamburgery. Nie przeszkodziła kontrola sanepidu, ani interwencja policji. - Sama kontrola przebiegła bardzo sprawnie, a panie z sanepidu wielokrotnie podkreślały, że kuchnia nie budzi zastrzeżeń - napisali właściciele na Facebooku.
16.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:39
Restauracja "Bułkęs" w Katowicach to popularna burgerownia. W piątek, mimo panujących obostrzeń, właściciele postanowili otworzyć lokal.
Restauracja jest otwarta również w sobotę i w niedzielę. W mediach społecznościowych "Bułkęs" informował, że od 15 stycznia w weekendy, będzie działać również stacjonarnie.
Otwarcie lokalu spowodowało, że pojawiła się policja i kontrolerzy Sanepidu.
"Kontroli sanepidu w obstawie policji spodziewaliśmy się. Jak okazało się na miejscu dotyczyła oceny bieżącego stanu sanitarno-higienicznego oraz zasad przestrzegania rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2021. Sama kontrola przebiegła bardzo sprawnie, a Panie z sanepidu wielokrotnie podkreślały, że kuchnia nie budzi zastrzeżeń. Dokładnie zostały opisane czynności, które wykonujemy w lokalu dla utrzymania reżimu sanitarnego dla gości przychodzących odebrać zamówienia na wynos i naszych pracowników, ponieważ na sali przebywały tylko osoby zatrudnione w Bułkęsie jako testerzy smaku i jakości oraz media. Policja tego dnia pojawiła się jeszcze dwa razy reagując na zgłoszenia, a ostatnia "obstawa” została z nami do samego końca, czekając aż nawet właściciele wyjdą z lokalu" - napisali właściciele na Facebooku.
I jak dodają, otworzyli restaurację mimo ryzyka nałożenia na nich kary.
"Wiele miejsc działa aktualnie w "podziemiu", boją się ujawnić swoje działania w obawie o kary... Sanepid i Policja nie powinny wywoływać strachu wśród ludzi, to powinny być instytucje, które działają zgodnie z prawem i go przestrzegają. Mamy świadomość, że wiele życzliwych osób już zgłosiło informacje o naszym otwarciu, jednak zapewniamy, że możecie być spokojni i żadne mandaty/kary Wam nie grożą" – dodają właściciele restauracji.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu jedna z restauracji w centrum Cieszyna również wznowiła stacjonarną działalność mimo pandemicznych obostrzeń. W weekend do lokalu wkroczyła policja i sanepid. Gości legitymowało w sumie 21 funkcjonariuszy. W obronie restauratorów, którzy nie zamierzają poddać się zakazom, stanął poseł Lewicy Przemysław Koperski.