Koronawirus w Polsce. Najnowsze dane z Ministerstwa Zdrowia [2 października 2021]

Mamy 1344 nowe potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem - poinformował w sobotę resort zdrowia.

Nowe przypadki zakażenia potwierdzono w województwach: lubelskim (254), mazowieckim (242), podlaskim (91), zachodniopomorskim (82), pomorskim (80), śląskim (79), małopolskim (71), dolnośląskim (68), wielkopolskim (65), kujawsko-pomorskim (63), warmińsko-mazurskim (61), łódzkim (59) podkarpackim (57), świętokrzyskim (22), lubuskim (15), opolskim (15).

"20 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - poinformował resort zdrowia.

Zmarły 23 osoby chore na COVID-19. Jak uściślił resort, "z powodu COVID-19 zmarły 4 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 19 osób".

Tydzień temu - 25 września - resort zdrowia informował o 917 nowych zakażeniach i śmierci 20 osób chorych na COVID-19 dwa tygodnie temu - 18 września potwierdzono 797 nowych zakażeń, zmarło 14 osób.

Rok temu, gdy przybierała na sile II fala epidemii, resort informował o 2 tys. 292 nowych przypadkach zakażeń i 27 zgonach.

Koronawirus w Polsce. Najnowszy raport o sytuacji w szpitalach

Niestety, ze wzrostem zakażeń rośnie liczba pacjentów na oddziałach covidowych.

Obecnie w szpitalach przygotowano 6638 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. Zajęte są 1673 (o 14 mniej niż w piątek).

Przypomnijmy, że tydzień temu w szpitalach przebywało 1312 pacjentów chorych na COVID-19, dwa tygodnie temu - 18 września - było ich 980.

Dla najciężej chorych przygotowano 662 respiratory. Korzysta z nich obecnie 174 pacjentów (o 2 więcej niż dobę wcześniej).

Tydzień temu pomocy respiratora wymagało 147 pacjentów, dwa tygodnie temu - 110.

Z najnowszego raportu wynika, że obecnie na kwarantannie przebywa 89 515 osób.

Od początku epidemii w Polsce zakaziło się 2 909 776 osób. Wyzdrowiało 2 663 707 osób, u których potwierdzono wcześniej zakażenie.

Zmarło 75 689 osób.

Koronawirus w Polsce. Niedzielski: choroba rozwija się szybciej

- Dynamika zakażeń jest coraz większa - przyznał w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Podkreślił, że wyjątkowo dużo nowych zakażeń jest w woj. lubelskim. - Sytuacja w woj. lubelskim wyraźnie się pogarsza, bardzo odstaje na tle kraju - zarówno na poziomie liczby zakażeń na 100 tys. mieszkańców, jak i skuteczności odsetka pozytywnych testów, które są tutaj wykonywane - mówił na konferencji prasowej.

- Jeżeli myślimy o przyczynach, możemy wymienić między innymi to, że trzecia fala na Lubelszczyźnie miała stosunkowo łagodny przebieg, więc wirus ma tu dużą przestrzeń do rozwoju - powiedział minister zdrowia. Dodał, że odsetek szczepień jest w tym regionie stosunkowo niewielki i obecność przeciwciał jest na Lubelszczyźnie dosyć niska.

Niedzielski zwrócił także uwagę, że przebieg zakażenia koronawirusem różni się obecnie od tego, z czym dotychczas mieliśmy do czynienia: choroba szybciej się rozwija i szybciej pogarsza się stan pacjenta.

- Najbardziej martwi mnie informacja, że osoby, które trafiają do szpitali, są niezdiagnozowane, test robiony w karetce jest pierwszym testem, który wykonują i są w bardzo zaawansowanym stanie saturacyjnym - mówił minister zdrowia. Dał przykład pacjenta, u którego saturacja była na poziomie 30, a standardem jest saturacja powyżej 95.

Koronawirus w Polsce. Prognozy rozwoju czwartej fali epidemii

Zdaniem ministra zdrowia pod koniec października dzienna liczba zakażeń będzie sięgać około 5 tys. nowych przypadków.

- Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że zaszczepionych jest 60 proc. osób dorosłych - to są dane z poniedziałku - to 60 proc. jest właściwie chronione przed ciężkim przebiegiem. No i generalnie w ogóle przed zakażeniem, ale powiedzmy, że można zachorować, ale ten przebieg z reguły jest łagodny. Czyli pozostaje 40 proc. dorosłego społeczeństwa niezaszczepionego. Połowa z tych ludzi przeszła COVID-19. W związku z tym zostaje nam 20 proc. dorosłej populacji, która jest niezaszczepiona, która nie ma przeciwciał i która potencjalnie będzie chorowała - stwierdził w rozmowie z TOK FM doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.

Jego zdaniem podczas czwartej fali pandemii nie dojdzie do sytuacji, gdy w ciągu doby będziemy mieli 10 tys. nowych zakażeń.