Koronawirus w Polsce. Kolejne rekordy. Dlaczego u nas jest gorzej niż we Włoszech

Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. W sobotę padł kolejny rekord pandemii – 658 nowych przypadków zakażeń. Zmarło 5 osób, a 74 leżą w ciężkim stanie podłączone do respiratora. W naszym kraju sytuacja jest dużo gorsza niż we Włoszech, gdzie jeszcze niedawno liczba zgonów w ciągu dobry sięgała tysiąca przypadków.

Koronawirus w Polsce. Padł rekord zakażeń
Źródło zdjęć: © YouTube
Magda Mieśnik
1205

Od tygodnia w Polsce mamy do czynienia ze znacznym wzrostem zachorowań. 27 lipca przybyło 337 nowych przypadków, 29 lipca było ich już 512, a w sobotę – 658. To rekord pandemii w naszym kraju. Sytuacja zrobiła się tak poważna, że minister zdrowia Łukasz Szumowski przerwał urlop i wrócił do Warszawy. Premier Mateusz Morawiecki zapowiada powrót do niektórych obostrzeń.

Eksperci tłumaczą, że sytuacja w Polsce pogorszyła się z dwóch powodów – ludzie lekceważą zasady bezpieczeństwa i coraz częściej nie zakładają maseczek tam, gdzie trzeba je nosić. Po drugie, bardzo duże ogniska pojawiły się w kopalniach na Śląsku.

Koronawirus w Polsce i we Włoszech

Okazuje się, że w Polsce jest dużo gorsza sytuacja niż we Włoszech. Mimo że tam wiosną dochodziło nawet do niemal tysiąca zgonów na dobę, obecnie jest ich mniej niż w Polsce. W ciągu doby stwierdzono we Włoszech 382 nowe przypadki zachorowań i zmarły trzy osoby. To pięć razy mniej niż w Polsce.

Tak samo sytuacja wygląda wśród najciężej chorych. W Polsce do respiratora podłączone są 74 osoby, a we Włoszech – 47. Warto dodać, że Włochy są sporo większym krajem. Ich populacja liczy 20 mln obywateli więcej.

Zapytaliśmy eksperta o to, dlaczego mimo wcześniejszej tragicznej sytuacji we Włoszech jest teraz lepiej niż w Polsce. – U nich koronawirus pojawił się wcześniej niż w Polsce, więc są przesunięci w fazie zachorować. U nas jest zauważalna górka, u nich dołek. Pamiętajmy jednak, że łącznie to u nich jest więcej przypadków zachorowań – w sumie ponad 200 tysięcy. Na pewno różnica nie wynika z jakości leczenia – mówi nam dr Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych.

Lekarz dodaje: - Włosi załapali się na tzw. zimowy szczyt zachorowań. W Polsce pandemia zaczęła się już właściwie wiosną, kiedy zakończył się sezon grypowy. Jedno jest pewne – i u nas, i u nich jesienią i zimą będzie dużo gorzej.

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Paweł Rabiej o rozmowie z lekarzami. "To paskudna śmierć, jakbyśmy się topili"

Wybrane dla Ciebie

Kosmiczny wir nad Polską. Kiedy i gdzie go zobaczyć ten niezwykły spektakl na niebie?
Kosmiczny wir nad Polską. Kiedy i gdzie go zobaczyć ten niezwykły spektakl na niebie?
Odkryli nową grupę krwi. Tylko jedna osoba na świecie
Odkryli nową grupę krwi. Tylko jedna osoba na świecie
Atak nożownika w prywatnej firmie
Atak nożownika w prywatnej firmie
Zmiany w polskich podatkach. Ambitny plan czy pewna pułapka?
Zmiany w polskich podatkach. Ambitny plan czy pewna pułapka?
Kosiniak-Kamysz zabrał głos ws. liczenia głosów. "Nie widzę powodów"
Kosiniak-Kamysz zabrał głos ws. liczenia głosów. "Nie widzę powodów"
Maja Todd zdobyła tytuł Miss Polonia 2025. Jej wybór wzbudził pewne kontrowersje
Maja Todd zdobyła tytuł Miss Polonia 2025. Jej wybór wzbudził pewne kontrowersje
Izrael atakuje Iran. Na celowniku obiekty wojskowe i "zegar zagłady"
Izrael atakuje Iran. Na celowniku obiekty wojskowe i "zegar zagłady"
Alert RCB w dwóch województwach. Ostrzeżenia przed kapsułką
Alert RCB w dwóch województwach. Ostrzeżenia przed kapsułką
Izrael uderzył tam, gdzie USA. Ponowny atak na ośrodek nuklearny
Izrael uderzył tam, gdzie USA. Ponowny atak na ośrodek nuklearny
Atak nożownika w Warszawie. Obława policji
Atak nożownika w Warszawie. Obława policji
Niemowlę walczyło o życie. Karetka nie mogła przejechać
Niemowlę walczyło o życie. Karetka nie mogła przejechać
Pożar w Toruniu. 15 zastępów straży pożarnej w akcji
Pożar w Toruniu. 15 zastępów straży pożarnej w akcji