Koronawirus. Szef Agencji Rezerw Materiałowych: "Nie ma ryzyka, że respiratory się skończą"

Agencja Rezerw odmawia podania dokładnej liczby sprzętu, która znajduje się w rezerwach. - Na stanie mamy kilka tysięcy respiratorów, ale nie możemy powiedzieć, ile dokładnie. Ten sprzęt powinien zabezpieczyć potrzeby szpitali w nadchodzących miesiącach. Nie ma ryzyka, że respiratory się skończą, bo cały czas uzupełniamy zapasy i kontraktujemy nowy sprzęt - zapewnia Kuczmierowski.

ARM twierdzi, że dokładna liczba respiratorów do magazynowania, podlega ochronie z uwagi na przeznaczenie rezerw strategicznych (art. 3 ustawy z dnia 29 października 2010 r. o rezerwach strategicznych - Dz. U. z 2017 r. poz. 1846). A informacje dotyczące asortymentu, ilości i miejsc przechowywania rezerw, to informacje niejawne.

Koronawirus. "Tajemnica jest potrzebna, aby zagwarantować bezpieczeństwo państwa"

- Według prawa nie możemy podawać informacji o liczbie respiratorów, którą posiadamy w rezerwach. Tajemnica jest potrzebna, aby zagwarantować bezpieczeństwo państwa oraz aby zasoby były odpowiednio chronione - mówi Kuczmierowski. Jak wyjaśnia, Agencja Rezerw może podać tylko stan centrów logistycznych (HUB), z których sprzęt i środki ochronne wydawane są na bieżąco. A ten przedstawia się następująco: w pierwszym tygodniu listopada ARM wydała szpitalom w Polsce około tysiąc respiratorów i tysiąc kardiomonitorów.

- W październiku wydaliśmy szpitalom 922 respiratory. Kolejne 1,5 tysiąca respiratorów jest teraz rozdysponowywane do szpitali tymczasowych - mówi nam prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski.

ARM zapewnia, że rosnące potrzeby służby zdrowia uzupełnia na bieżąco. - Szpitale, które potrzebują jakiegokolwiek sprzętu powinny zgłaszać się do Wydziałów Zarządzania Kryzysowego Wojewodów - mówi Kuczmierowski.

Koronawirus w Polsce. Liczba zakażeń cały czas rośnie

Liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła w sobotę 27 tys. zakażeń. Najwięcej osób zachorowało w województwach: śląskim (4290), mazowieckim (2998), wielkopolski, (2451). Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, teraz do respiratorów podłączone są 1813 osoby.

Kilka dni temu dr Paweł Grzesiowski informował nas o tym, że pacjenci mają problem z dostępem do respiratorów w Warszawie. Według raportu wojewody na Dolnym Śląsku pozostało jedynie 10 wolnych respiratorów - ani jednego we Wrocławiu. Nawet jeżeli sprzętu nie brakuje, zaczyna brakować personelu, który mógłby go obsłużyć.