Koronawirus. Polska w czołówce nadmiarowych zgonów w UE
Od początku pandemii koronawirusa w Polsce odsetek nadmiarowych zgonów w naszym kraju wyniósł 23,5 proc. To najwyższy wskaźnik w Unii Europejskiej. Najgorzej było w listopadzie, kiedy odsetek wynosił 96,9 proc.
Europejski Urząd Statystyczny przeanalizował liczbę zgonów, które miały miejsce każdego miesiąca w krajach UE oraz Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii. Porównał to do średniej liczby zgonów danego miesiąca z lat 2016-2019. Jeśli wskaźnik jest wyższy niż ten punkt odniesienia, to przyjęto, że zgony są "nadmiarowe" i związane z wybuchem pandemii koronawirusa.
Koronawirus. Nadmiarowe zgony w UE. Polska bez powodu do obaw w pierwszych miesiącach
Według Eurostatu liczba zgonów zaczęła rosnąć w marcu 2020 r. Wskaźnik zauważalnie wzrósł w kwietniu, kiedy wyniósł 25,1 proc. w porównaniu ze średnią z lat 2016-2019. Najwyższą nadmiarową śmiertelność odnotowano w Hiszpanii - 79,4 proc., dalej była Belgia - 73,9 proc. i Holandia - 53,6 proc. Jeśli chodzi o Polskę, to nasz kraj próg 10 proc. śmiertelności powyżej średniej z poprzednich lat odnotował w sierpniu (11,3 proc.).
Z kolei już w październiku odsetek nadmiarowych zgonów w Polsce wyniósł 45,1 proc. Kolejne odchylenie od "normy" zgonów w Unii Europejskiej zauważono w listopadzie, kiedy to wskaźnik wyniósł 40,7 proc. Wtedy odsetek dodatkowych przypadków śmiertelnych w Polsce wyniósł 96,9 proc. W grudniu wskaźnik w naszym kraju spadł do poziomu 49.7 proc.
Od początku pandemii statystycznie zmarło ponad 0,5 mln osób więcej
Łącznie pod koniec 2020 r. w UE odnotowano ponad 540 000 więcej zgonów w porównaniu ze średnią z trzech poprzednich lat. Jeśli chodzi o średnią od początku pandemii, to Polska jest na czele nadmiarowych zgonów (23,5 proc.). Średnia dla Unii Europejskiej wyniosła 15,1 proc. Ujemny wskaźnik zanotowała jedynie będąca poza UE Norwegia, co znaczy, że zmarło mniej osób niż średnia z lat 2016-19.
Przeczytaj również: Koronawirus w Polsce. Trzecia fala umieściła nas na czele ponurej listy
Źródło: europa.eu