Koronawirus. Nowe ognisko nad Bałtykiem. Sanepid: zakażenie po weekendzie w Sarbinowie

Dwie rodziny z Poznania wspólnie wypoczywały w Sarbinowie na wybrzeżu koszalińskim podczas długiego weekendu w okresie Bożego Ciała.

- Po powrocie do domu u jednej z osób wystąpiły objawy, które wskazywały na możliwość zakażenia SARS-CoV-2. Potwierdziły to testy - także u dwóch pozostałych członków rodziny. Cała trójka trafiła do szpitala - mówi Wirtualnej Polsce Anna Pawłowska, kierownik Oddziału Epidemiologii w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.

W czwartek zakażenie potwierdzono u następnej osoby. - To mężczyzna z drugiej rodziny. On również przebywa na oddziale zakaźnym. Przebieg choroby okazał się u niego najcięższy. Wszystkie przypadki są powiązane z ogniskiem w Sarbinowie - dodaje Pawłowska.

Wśród hospitalizowanych jest dziecko.

Kwarantannie poddano wszystkie osoby, które miały kontakt z osobami zakażonymi z Poznania. Jednocześnie trwa wyjaśnianie okoliczności rozprzestrzeniania się wirusa w ośrodku w Sarbinowe.

Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Wielkopolski zakazili się koronawirusem od właściciela domków nad morzem. - Badania dały u niego wynik pozytywny. Osoby, które wypoczywały w tym czasie w ośrodku zostały zidentyfikowane - wyjaśnia nam przedstawicielka poznańskiego sanepidu. Inspektorzy czekają na wyniki badań kolejnych osób pozostających w izolacji.

- Niestety okres wakacji nad morzem może sprzyjać powstawaniu takich ognisk, bo w jednym miejscu spotykają się osoby z wielu regionów. Pamiętajmy, że im szybciej poinformujemy służby o zachorowaniu czy podejrzeniu infekcji, tym szybciej będziemy mogli zidentyfikować następne osoby, które też mogły się zarazić - apeluje nasza rozmówczyni.

Tymczasem są wyniki testów przeprowadzonych u ponad 50 osób z ośrodka wczasowego w innej zachodniopomorskiej miejscowości - w Rewalu. Po tym, jak u starszego małżeństwa, które przebywało w ośrodku, wykryto koronawirusa, część pozostałych wczasowiczów trafiła na kwarantannę. Teraz już wiadomo, że zakażenie potwierdzono u czterech następnych turystów.

Mapa, która pokazuje, jaka jest skala problemu i dokąd dotarł wirus.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.