Koronawirus. Najnowsze dane o zakażeniach i przypadkach śmiertelnych [16 grudnia]

Na profilu Ministerstwa Zdrowia pojawił się najnowszy raport dotyczący dziennej liczby zakażeń koronawirusem w Polsce.

"Mamy 12 454 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (1461), wielkopolskiego (1373), śląskiego (1340), kujawsko-pomorskiego (1181), zachodniopomorskiego (1064), łódzkiego (943),pomorskiego (868), warmińsko-mazurskiego (815), lubelskiego (641), dolnośląskiego (629), małopolskiego (538), podlaskiego (370), lubuskiego (323), podkarpackiego (322), opolskiego (247), świętokrzyskiego (181). 158 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - czytamy w komunikacie MZ na Facebooku.

"Z powodu COVID-19 zmarło 155 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 450 osób" - informuje Ministerstwo Zdrowia.

Resort zdrowia poinformował również, że obecnie w polskich szpitalach zajętych jest 18 899 tzw. covidowcyh łóżek. W placówkach znajduje się 1732 pacjentów podpiętych do respiratorów.

Mateusz Morawiecki w rozmowie z amerykańskim dziennikiem "Wall Street Journal" odniósł się do unijnego procesu administracyjnego ws. dopuszczenia na rynek szczepionek przeciw COVID-19. Szef rządu przestrzegł przed nadmiernym biurokratyzowaniem tej procedury.

- Niektóre zachodnie kraje spoza UE oraz azjatyckie państwa rozpoczęły już szczepienia. Tymczasem miliony obywateli UE wciąż czekają - stwierdził szef polskiego rządu. - Powinniśmy być bardzo uważni w kwestii jakiejkolwiek możliwości wplątania się w biurokrację - dodał premier Mateusz Morawiecki.

Szczepienia były również tematem rozmowy Wirtualnej Polski z prof. Robertem Flisiakiem, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Flisiak odniósł się między innymi do komentarzy niektórych polityków obozu rządzącego na temat szczepionek. Pochwalił Jarosława Kaczyńskiego za deklarację przyjęcia szczepionki i skrytykował wiceministra Janusza Kowalskiego za publiczną niechęć wobec szczepionki przeciw COVID-19.

Lekarz skomentował również doniesienia o amantadynie jako leku na COVID-19. Prof. Flisiak podkreślił, że nie ma absolutnie żadnych dowodów naukowych na skuteczność tego leku w leczeniu skutków koronawirusa. Gość programu "Newsroom WP" podkreślił natomiast, że istnieją już publikacje stwierdzające, że amantadyna nie działa w terapii pacjentów z koronawirusem.