Koronawirus. Jarosław Kaczyński na "autokwarantannie". Wicerzecznik PiS zdradza szczegóły
Wicepremier Jarosław Kaczyński poddał się "autokwarantannie". Okazało się, że miał kontakt z osobą, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel zdradza szczegóły.
Poseł PiS Radosław Fogiel w rozmowie z PAP wyjawił, że Jarosław Kaczyński dowiedział się o kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem, gdy był w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej.
- Niezwłocznie po otrzymaniu informacji pan prezes udał się do domu, gdzie będzie oczekiwał na wytyczne służb sanitarnych - stwierdził wicerzecznik PiS.
Informację o samoizolacji wicepremiera Kaczyńskiego jako pierwszy podał portal tvp.info. Prezes PiS miał udać się w poniedziałek do Łodzi na uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej Markowi Rosiakowi, zabitemu 10 lat temu działaczowi PiS. Wizytę tę jednak odwołał.
Wicerzecznik PiS wkrótce potwierdził doniesienia mediów. "Po informacji o kontakcie, w ramach obowiązków służbowych, z osobą zarażoną COVID-19, prezes PiS Jarosław Kaczyński - zgodnie z zaleceniami GIS - udaje się na autokwarantannę do czasu dalszych decyzji służb sanitarnych. Pan prezes czuje się dobrze, swoje obowiązki w miarę dostępnych możliwości będzie realizował z domu" - poinformował na swoim profilu na Twitterze Fogiel.
Pod postem zaroiło się od komentarzy. Niestety, wiele z nich budzić może kontrowersje.
"Szambo wylewające się pod tweetem na temat kwarantanny prezesa PiS jest niewiarygodne, skrajne chamstwo i nienawiść. Stan umysłu 'formacji anty-PiS' w całej okazałości, jeśli ktoś ciekaw. I tacy ludzie lubią tu robić z siebie ofiary i żalić się, że 'są atakowani przez PiS'" - ocenił je wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.