Koronawirus i wybory. Łukasz Szumowski o rozmowie z prezesem PiS

Łukasz Szumowski przekonuje, że "w pełni bezpieczne, tradycyjne wybory", jakie znaliśmy do tej pory, mogą odbyć się za dwa lata. - Opozycja odrzuca tę rekomendację. A w takiej sytuacji bezpieczniejszą formą wyborów jest forma korespondencyjna i myślę, że trudno z tym dyskutować - stwierdza "DGP" szef resortu zdrowia.

Dodaje, że nie ma dowodów na to, aby wybory korespondencyjne zwiększały ryzyka zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.

Przyznaje również, że na temat wyborów prezydenckich rozmawiał z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Zdaniem Szumowskiego pytania lidera rządzącego obozu były oczywiste w obecnej sytuacji.

- Prezes pytał, jak wyglądają przebiegi krzywych, ilu mamy chorych, ile jest zajętych łóżek w szpitalach, jakie mamy zasoby personelu medycznego, jakie są prognozy i kiedy może się to skończyć - relacjonuje Szumowski.

Zaznacza również, że Kaczyński nie prosił go, żeby wybory prezydenckie odbyły się w maju. Minister zdrowia wyjaśnia "DGP", że "przedstawił swoje rekomendacje" -. I nic więcej. Nie czuję żadnej presji w tym względzie - stwierdza polityk.

Zdaniem Szumowskiego presję ws. wyborów wywierają media. Wyjaśnia, że chodzi mu oczekiwanie kategorycznych stwierdzeń ze strony dziennikarzy, a on musi opierać się w wypowiedziach na badaniach naukowych.

W internecie dostępna jest mapa, która pokazuje, jaka jest skala problemu i dokąd dotarł wirus.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl