Koronawirus. Czechy z nowymi obostrzeniami. Dużo zmian
Koronawirus. Władze Czech wprowadzają następne obostrzenia związane z SARS-CoV-2. Zmiany dotyczą niemal praktycznie wszystkich Czechów. Chodzi m.in. o działalność szkół, kin, teatrów i obiektów sportowych. W galeriach handlowych wyłączony zostanie bezprzewodowy internet.
Od piątku na dwa tygodnie zostaną w Czechach zamknięte baseny, siłownie i centra fitness - podaje CTK. Informacje o dodatkowych obostrzeniach przekazał szef czeskiego resortu zdrowia Roman Prymula.
Prymula i podkreślił, że przy obecnym tempie rozprzestrzeniania się choroby w ciągu tygodnia mogą skończyć się rezerwy specjalistycznych łóżek w szpitalach.
Czeski minister zapowiedział, że w związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem odwołane zostaną zawody sportowe. Bez widzów będą mogły odbywać się tylko imprezy międzynarodowe. W innym imprezach będzie obowiązywał limit kilkudziesięciu osób.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Paweł Rabiej: w Warszawie brakuje łóżek covidowych
Od piątku u naszych południowych sąsiadów po godz. 20 zamykane będą restauracje, a w ciągu dnia przy jednym stole mogą siedzieć jedynie cztery osoby. W galeriach handlowych mogą to być tylko dwie osoby.
Żeby zapobiec gromadzeniu się młodzieży w centrach handlowych, ich właściciele zobowiązani zostali do wyłączenia Wi-Fi.
Koronawirus. Czechy zwiększają obostrzenia. Zmiany w szkołach
Z kolei od poniedziałku w całych Czechach przez dwa tygodnie nieczynne będą kina oraz teatry. Obowiązywać ma też zakaz organizowania koncertów. Jak wyjaśnia PAP, do muzeów i galerii będzie mogło wejść maksymalnie 20 osób jednocześnie.
Zmiany dotyczyć będą również szkół. Czeski minister szkolnictwa Robert Plaga przekazał, że w trybie stacjonarnym uczyć się będą tylko najmłodsi uczniowie. Starsi przejdą na nauczanie hybrydowe z podziałem klas na połowę.
Z kolei w szkołach średnich i na wyższych uczelniach wprowadzone zostanie nauczanie zdalne.
Od początku pandemii w Czechach potwierdzono 95 360 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Odnotowano też 824 zgonów z powodu COVID-19.