Koronawirus. Czechy. Szkoły będą otwarte
Czechy odnotowały największy spadek liczby zakażeń koronawirusem w ciągu ostatnich czterech tygodni. W związku z tym rząd podjął decyzję o złagodzeniu obostrzeń i ponownym otwarciu szkół dla uczniów klas początkowych.
Jak podaje "Rzeczpospolita", czeski minister edukacji Robert Plaga poinformował w środę, że uczniowie wrócą do szkół 18 listopada. Decyzja dotyczy pierwszych i drugich klas szkół podstawowych.
Szkoły w Czechach zostały zamknięte 14 października, po tym jak w liczącym 10,7 mln mieszkańców kraju odnotowano ponad 15 tys. zakażeń dziennie. Zawieszenie zajęć dla uczniów klas początkowych było jednym z najbardziej zdecydowanych kroków w skali całej Unii Europejskiej.
Wśród rządowych wytycznych dotyczących powrotu dzieci do szkół znalazły się zalecenia dotyczące m.in. noszenia maseczek przez uczniów oraz obowiązkowego wietrzenia sal w połowie lekcji. W dalszym ciągu zawieszone będą także zajęcia wychowania fizycznego - informuje "Rzeczpospolita".
Do szkół w Czechach nie wrócą na razie starsze roczniki. Przy nauczaniu zdalnym pozostaną też wszystkie uniwersytety w kraju. Otwarte będą jednak przedszkola.
Koronawirus. Czechy. Dzienna liczba zakażeń najniższa od czterech tygodni
Czeski minister zdrowia Jan Blatny ogłosił na konferencji prasowej, że dzienna liczba nowych przypadków zachorowań osiągnęła już w Czechach swój szczytowy poziom i nie powinna wzrastać. Mimo to rząd przewiduje, że liczba hospitalizacji pozostanie na tym samym poziomie jeszcze przez jakiś czas.
W poniedziałek czeskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w niedzielę zanotowano 3608 nowych zakażeń, a zatem najmniej od czterech tygodni. Rząd zapewnił jednocześnie swoich obywateli, że szpitale w Czechach dysponują około 30-procentową rezerwą wolnych łóżek.
Źródło: Rzeczpospolita
Zobacz także: Co ze szczepionką? Prof. Horban odpowiada