Trwa ładowanie...
d4c240o

Korepetycje biorą już siedmiolatki

Dodatkowe zajęcia z języków obcych dla siedmio- czy ośmiolatków to już standard. Okazuje się jednak, że coraz więcej rodziców w Lublinie wynajmuje korepetytorów, którzy pomagają ich pociechom w normalnych lekcjach. - Sami nie mają na to czasu - tłumaczą osoby zajmujące się udzielaniem takich korepetycji.

d4c240o
d4c240o

W internecie, na dowolnym portalu z ogłoszeniami obok ofert zajęć z matematyki czy WOS można znaleźć też dział "Nauczanie początkowe". Ceny wahają się od 7 do 35 zł za godzinę zajęć z dzieckiem. Osoby, które tu się ogłaszają, to najczęściej studentki. Są też emerytowane nauczycielki czy młode mamy. I to właśnie wśród tych dwóch grup rodzice najczęściej poszukują korepetytora dla uczniów klas 1-3 podstawówek.

- Popyt na tego typu zajęcia nie jest jeszcze czymś powszechnym, ale widać, że zainteresowanie nimi rośnie - opowiada pani Dorota, korepetytorka. - Z mojego doświadczenia wynika, że na wynajęcie korepetytora dla małego dziecka decydują się rodzice, którzy sami nie mają czasu bądź cierpliwości na wspólną naukę ze swoją pociechą.

Jolanta Kępa, która również udziela korepetycji małym dzieciom, potwierdza: - Najczęściej chodzi im o pomoc w odrabianiu lekcji, o dopilnowanie, by w ogóle do tych lekcji usiadło. Rodzice sami tego nie mogą zrobić, bo pracują od rana do wieczora.

- Słyszałam od znajomych mojej córki o przypadkach dawania korepetycji małym dzieciom. To wcale mnie nie dziwi, bo sytuacja życiowa zmusza ludzi do szukania takich rozwiązań. Ale tak nie powinno być - nie ma wątpliwości Jadwiga Mach, lubelski samorządowiec.

d4c240o

Elżbieta Satowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 30 w Lublinie, podkreśla, że branie korepetytora dla dziecka z pierwszej, drugiej czy trzeciej klasy podstawówki jest zbędne. - Ja sama nie zetknęłam się jeszcze z takim przypadkiem - mówi. - Przyznam jednak, że nie byłabym nim mocno zaskoczona. Zwłaszcza gdyby chodziło po prostu o wynajęcie osoby, która od czasu do czasu dopilnuje, by dziecko odrobiło lekcje, i sprawdzi, jak to zrobiło. To zadanie rodziców, ale spotykam się czasem z takimi, którzy chętnie scedowaliby je na kogoś innego.

Maria Krzos , Polska The Times

Polecamy w wydaniu internetowym: Donald Tusk jest jak cesarz Neron

d4c240o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c240o
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj