ŚwiatKoreańscy dziennikarze uprowadzeni w Gazie

Koreańscy dziennikarze uprowadzeni w Gazie

Uzbrojeni Palestyńczycy uprowadzili z hotelu w mieście Gaza dwóch południowokoreańskich dziennikarzy, ich palestyńskiego pomocnika i jeszcze jedną osobę - informują świadkowie. Palestyńczyka wkrótce potem zwolniono.

Palestyńczycy wdarli się po południu do hotelu, popularnego wśród cudzoziemców. Doszło do wymiany strzałów z policją; jeden z napastników został ranny, jednego aresztowano.

Do porwania doszło kilka godzin po izraelskim szturmie na więzienie w Jerychu na Zachodnim Brzegu Jordanu. Bezpośrednim powodem akcji wojska były informacje, że strona palestyńska zamierza wypuścić z więzienia odsiadujących tam kary pod nadzorem amerykańsko-brytyjskim sześciu Palestyńczyków, osądzonych za antyizraelskie akcje, w tym przywódcę Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (LFWP) Ahmeda Saadata.

Z Autonomii Palestyńskiej dotarły też we wtorek fragmentaryczne informacje LFWP o uprowadzeniu dwóch Francuzek z organizacji Lekarze Świata, czterech Amerykanów i Szwajcara z Czerwonego Krzyża.

Policja w Gazie twierdzi, że porwania w hotelu w Gazie dokonali bojownicy LFWP. Szef policji w Gazie nakazał swym siłom strzelanie do wszystkich, którzy atakowaliby cudzoziemców.

Saadat powiedział przez telefon telewizji Al-Dżazira, że nie podda się wojskom izraelskim. Jest uważany przez Izrael za jednego z inicjatorów zamachu w 2001 roku na izraelskiego ministra turystyki Rewahama Zeewiego.

Władze Autonomii skazały w 2002 r. grupę oskarżonych o ten zamach na kary od roku do 18 lat więzienia. Sześciu więźniów, w tym Saadat, zostało osadzonych w 2002 r. w Jerychu pod strażą Amerykanów i Brytyjczyków, którzy mieli nadzorować ich dalszy pobyt w więzieniu.

Bojownicy palestyńscy zaatakowali we wtorek budynek British Council w mieście Gaza, wybijając okna i powodując inne zniszczenia - wynika z doniesień świadków relacjonowanych przez Reutera.

AFP podało, że kilkuset Palestyńczyków wtargnęło do siedziby BC w Gazie i podpaliło budynek.

Doszło do wymiany ognia między manifestantami a palestyńską policją.

W Gazie zaatakowano również amerykańską organizację edukacyjną. Bojownicy wtargnęli do budynku, powodując niewielkie szkody - wynika z doniesień świadków.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)