Trwa ładowanie...
01-04-2013 05:39

Korea Południowa odpowie zbrojnie na prowokacje Północy

Prezydent Korei Południowej Park Geun Hie oświadczyła, że jej kraj nie bacząc na polityczne konsekwencje, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych, odpowie "ostro i w sposób natychmiastowy" na wszelkie prowokacje ze strony Korei Płn.

Korea Południowa odpowie zbrojnie na prowokacje PółnocyŹródło: AFP, fot: Kim Jae-Hwan
d2a1lxe
d2a1lxe

- Jeśli pojawi się jakakolwiek prowokacja wymierzona w Koreę Południową i jej obywateli, nastąpi silna odpowiedź w boju, nie bacząc na względy polityczne - powiedziała prezydent Park w czasie spotkania z przedstawicielami ministerstwa obrony.

Szef resortu obrony Kim Kwan Dzin sprecyzował, że jego kraj przeprowadzi w razie potrzeby uderzenia prewencyjne na północnokoreańskie instalacje nuklearne i wojskowe, żeby "zneutralizować zagrożenia nuklearne i balistyczne Północy".

Korea Północna zagroziła USA

Korea Północna w niedzielę zagroziła też atakiem na amerykańskie bazy wojskowe w Japonii, jeśli doszłoby do wojny z Koreą Południową. Według północnokoreańskiego dziennika "Rodong Sinmun" celem miałyby być bazy w prefekturach Aomori, Kanagawa i Okinawa.

USA mimo gróźb Korei Północnej wysłały w niedzielę do Korei Południowej niewykrywalne przez radary nowoczesne myśliwce F-22, aby dołączyły do wspólnych amerykańsko-południowokoreańskich manewrów wojskowych.

d2a1lxe

Samoloty, które stacjonowały w Japonii, przyleciały do bazy lotniczej Osan, głównego ośrodka sił Stanów Zjednoczonych na Półwyspie Koreańskim. Tam mają uczestniczyć w trwających ćwiczeniach.

"Korea Północna nic nie osiągnie za pomocą gróźb, czy prowokacji, które pogłębią tylko jej izolację i podważą międzynarodowe starania o pokój i stabilizację w Azji Północno-Wschodniej" - brzmiało oświadczenie dowództwa sił USA w Korei Południowej.

Stan wojny

Z formalnego punktu widzenia oba państwa koreańskie od 60 lat są faktycznie w stanie wojny. Ich konflikt z początku lat 50. zakończył się zawieszeniem broni, a nie traktatem pokojowym.

Pod koniec tygodnia przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un postawił siły zbrojne swojego kraju w stan najwyższej gotowości. Wojsko ma czekać jedynie na rozkaz. Celem ataków rakietami średniego i dalekiego zasięgu miałyby być między innymi bazy wojskowe na kontynencie amerykańskim, a także Hawajach i wyspie Guam oraz w Korei Południowej.

d2a1lxe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a1lxe
Więcej tematów