ŚwiatKorea Północna znowu w centrum uwagi

Korea Północna znowu w centrum uwagi

Negocjatorzy ds. nuklearnych USA, Japonii i
Korei Południowej nie zgodzili się w Hanoi na uznanie
Korei Północnej za mocarstwo atomowe - poinformowali jednak o
pewnym postępie w rozmowach trójstronnych na temat
północnokoreańskich ambicji atomowych.

"Nikt - ani Chiny ani Rosja ani żaden z naszych trzech krajów - nie zamierza uznawać Korei Północnej za mocarstwo jądrowe. Sądzę, że dostatecznie jasno określiliśmy nasze stanowisko. Zgodziliśmy się także, że Korea Północna winna wypełnić zobowiązania w sprawie denuklearyzacji, jakie przyjęła we wrześniu zeszłego roku" - oświadczył amerykański negocjator Christopher Hill po spotkaniu.

Hill odniósł się tu do porozumienia z 2005 r., na mocy którego Phenian zobowiązał się do rezygnacji z programu atomowego w zamian za pomoc gospodarczą i gwarancje bezpieczeństwa.

Delegacje amerykańska, japońska i południowokoreańska przeprowadziły w środę w Hanoi konsultacje, których celem miało być ustalenie wspólnej strategii, zmierzającej do nakłonienia Korei Północnej do rezygnacji z programu zbrojeń atomowych.

Było to pierwsze z serii wielostronnych i dwustronnych spotkań przed szczytem w najbliższą sobotę i niedzielę przywódców państw forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC).

Jak powiedział w Hanoi przewodniczący delegacji Korei Południowej Czun Jung Wu, w toku trwających dwie godziny trójstronnych konsultacji, dokonano pewnego postępu, przede wszystkim w kwestii stanowiska, jakie trzy kraje miałyby zająć na kolejnej rundzie rokowań z Phenianem. Czun zaznaczył jednak, że nie padły żadne nowe propozycje. Stanowisko trzech państw ma zostać zaprezentowane stronie chińskiej, łącznie z zasugerowanymi przez uczestników konsultacji terminami ewentualnej grudniowej rundy rokowań sześciostronnych w Pekinie.

Korea Północna dokonała 9 października pierwszej próby z bronią nuklearną, która wywołała szok na całym świecie i skłoniła ONZ do zastosowania sankcji.

Zdaniem głównego negocjatora amerykańskiego Christophera Hilla, do wznowienia sześciostronnych rokowań na temat programu nuklearnego Phenianu mogłoby dojść już na początku grudnia.

W rokowaniach uczestniczą USA, Rosja, Chiny, Japonia oraz oba państwa koreańskie.

Korea Północna bojkotuje rozmowy od ponad roku protestując w ten sposób przeciwko sankcjom ekonomicznym i finansowym Waszyngtonu. Jednak w końcu października br. Phenian dał do zrozumienia, że gotów byłby do powrotu do rokowań, jeśli ich tematem byłyby także nowe posunięcia amerykańskie, jak np, zniesienie sankcji i akcji pomocy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)