Korea Północna wysłała śmigłowce na granicę z Południem
Korea Północna wzmacnia swą obecność militarną na granicy z Koreą Południową. Ostatnio 50 śmigłowców sił północnokoreańskich zostało rozmieszczonych niedaleko spornej granicy morskiej - poinformowały media południowokoreańskie.
24.07.2012 | aktual.: 24.07.2012 17:24
Od kilku miesięcy oba kraje umacniają w tym rejonie swoją obecność wojskową - zauważa agencja AFP.
Phenian rozmieścił 50 śmigłowców w swoich bazach powietrznych w Taetan i Nuchon, w pobliżu Morza Żółtego - poinformowała południowokoreańska agencja Yonhap i inne media w tym kraju, powołując się na przedstawicieli rządu w Seulu.
Wśród śmigłowców znalazły się takie maszyny jak unowocześnione wersje Mi-2 produkowane przez Koreę Płn., a także Mi-4 i Mi-8 sprowadzone przed laty jeszcze z ówczesnego ZSRR - sprecyzowała Yonhap. Niektóre ze śmigłowców są wyposażone w karabiny maszynowe.
- Te śmigłowce wykorzystywane są do rutynowych ataków oraz podczas manewrów wymagających dużej mobilności - wskazał przedstawiciel władz w Seulu.
Według dziennika "Dzoson Ilbo" mogą one w dwie lub trzy minuty dosięgnąć południowokoreańskiej wyspy o nazwie Baengnyeong, położonej najbliżej Korei Północnej (16 km od wybrzeża).
Na tle spornego odcinka granicy pomiędzy obiema Koreami doszło w ciągu ostatnich dziesięciu lat do kilku potyczek, w tym dwóch poważnych incydentów w 2010 roku, w których zginęło 50 obywateli Korei Płd.
W marcu doszło do zatopienia południowokoreańskiej korwety Cheonan w rezultacie północnokoreańskiego ataku torpedowego (zginęło 46 marynarzy), a w listopadzie do ostrzelania należącej do Korei Płd. wyspy Yeonpyeong przez artylerię Korei Płn. Było to pierwsze ostrzelanie strefy cywilnej od wojny koreańskiej z lat 1950-53, co doprowadziło do bezprecedensowego wzrostu napięcia na Półwyspie Koreańskim.