Korea Północna: nieludzkie kary za oglądanie "wrogiej" telewizji
Surowe kary grożą Koreańczykom z Północy, których reżim przyłapie lub nawet tylko podejrzewać będzie o oglądanie zabronionych produkcji filmowych z wrogiej Korei Południowej. Taką rozrywkę w kraju Kin Dzong Una przypłacić można życiem.
Mieszkańcy Korei Północnej, żyjący według twardych zasad dyktatora, nie mają prawa korzystać z dóbr kultury innej niż nasycona propaganda produkcja reżimowa. Z informacji, jakie udało się zdobyć portalowi informacyjnemu Daily NK, wydawanemu na Południu, a zawierającemu doniesienia z tajnych źródeł na Północy, że dwudziestokilkuletni mężczyzna mieszkający w hrabstwie Cholsan został w lipcu wysłany do obozu jenieckiego dla więźniów politycznych za oglądanie południowokoreańskich filmów wideo.
Korea Północna pod koniec 2020 roku uchwaliła "Ustawę o odrzuceniu ideologii i kultury reakcyjnej". Artykuł 27 tego dokumentu, zatytułowany "Przestępstwo rozpowszechniania ideologii i kultury marionetkowej (południowokoreańskiej)" stanowi, że "każda osoba, która ogląda, słucha, przewozi lub posiada i rozpowszechnia południowokoreańskie filmy, nagrania wideo, kompilacje, książki, piosenki, rysunki, fotografie, podlega karze od pięciu do dziesięciu lat reform poprzez pracę.
Według prawa, jeżeli waga przestępstwa zostanie uznana za wysoką, sprawca może być resocjalizowany dłużej. Ponieważ - jak zauważa Daily NK - przeżycie w obozach politycznych jest prawie niemożliwe, Koreańczycy z Północy uważają wysłanie do takich obozów równoznaczne z wyrokiem śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS prostuje swoje słowa. "Złapaliśmy ich na gorącym uczynku"
W przeszłości mężczyzna był skazany na reformę przez pracę za oglądanie południowokoreańskich filmów wideo. Tym razem jednak został skazany na karę więzienia politycznego, co skłoniło jego przyjaciół i rodzinę do wyrażenia swojej głębokiej frustracji z powodu wygórowanej kary.
"Nieczyste filmy". Kim wymierza za nie drakońskie kary
Ukarany mężczyzna już raz został złapany na tym samym. Wtedy jednak kary nie były jeszcze tak dotkliwe. - Wcześniej, nawet jeśli przyłapano cię na oglądaniu południowokoreańskich seriali lub filmów, nawet o charakterze pornograficznym, czasami mogłeś zostać zwolniony, jeśli wykorzystałeś swoje kontakty lub wręczyłeś łapówki zespołowi rozprawiającemu się z przestępstwami. Ostatnio jednak trudno uniknąć kary, nawet jeśli zapłaci się ponad 1000 dolarów - przekazał informator portalu.
W lipca rząd centralny nakazał wydziałom propagandy komitetów partyjnych wszystkich lokalnych szczebli wzmocnienie edukacji ideologicznej w zakresie napływu informacji zagranicznych. Instrukcje nakazują systematyczne szkolenia ideologiczne i intensyfikację systemów nadzoru i raportowania, takie jak inminban (jednostka straży sąsiedzkiej).