Korea Północna grozi Korei Południowej niszczącą "akcją specjalną"
Wojsko Korei Północnej zapowiedziało podjęcie wkrótce niesprecyzowanej bliżej "akcji specjalnej", mającej "obrócić w proch" konserwatywny rząd i media Korei Południowej w ciągu "trzech lub czterech minut". Południowokoreański prezydent Li Miung Bak naraził się komunistycznej Północy krytyką jej przywódców.
23.04.2012 | aktual.: 23.04.2012 11:09
Media w Phenianie ogłosiły, że północnokoreańska armia w najbliższym czasie podejmie specjalne działania przeciwko "wrogim siłom". Jako największe zagrożenie dla Korei Północnej wymieniono południowokoreańskiego prezydenta Li Miung Baka i konserwatywne media Korei Południowej.
Od wielu miesięcy komunistyczna Północ groziła Południowi "świętą wojną" w związku z twardym kursem polityki Li Miung Baka wobec swego sąsiada. W ostatnich tygodniach Phenian oskarżył także Koreę Południową o zakłócanie uroczystości związanych z 100. rocznicą urodzin założyciela Korei Północnej Kim Ir Sena.
W ubiegły piątek w Phenianie zorganizowano wiec, na którym dziesiątki tysięcy osób skandowały hasła przeciwko przywódcy Korei Południowej.
Granie na nerwach
Część południowokoreańskich analityków uważa, że celem ostatniego oświadczenia grupy ds. operacji specjalnych najwyższego dowództwa sił zbrojnych Korei Północnej jest po prostu zagranie Seulowi na nerwach. Inni nie wykluczają, że Phenian planuje ataki terrorystyczne. Nie przewiduje się natomiast wielkiego ataku na Koreę Południową, gdzie stacjonuje prawie 30 tys. żołnierzy USA.
Pod koniec listopada 2010 roku Korea Północna ostrzelała południowokoreańską wyspę Yeonpyeong, co było najpoważniejszym w ostatnich latach incydentem pomiędzy obydwoma państwami koreańskimi.
AP przypomina, że ONZ potępiła Koreę Północną za wystrzelenie 13 kwietnia rakiety, mającej - jak twierdzi Phenian - wynieść satelitę na orbitę okołoziemską. Rakieta eksplodowała wkrótce po starcie. USA, Korea Południowa i inne kraje są przekonane, że w rzeczywistości była to kolejna próba z rakietą dalekiego zasięgu.
Pojawiły się obawy, że Phenian może wkrótce przeprowadzić kolejną próbę nuklearną - robił tak po próbach rakietowych w 2006 i 2009 roku. Wywiad południowokoreański informuje na podstawie zdjęć satelitarnych o drążeniu w Korei Północnej nowego tunelu, co może być elementem przygotowań do próby nuklearnej.