ŚwiatKorea Płn. żąda od USA przeprosin i rekompensat

Korea Płn. żąda od USA przeprosin i rekompensat

Korea Północna w przeddzień planowanych na weekend obchodów 50-rocznicy rozejmu w wojnie koreańskiej zażądała od USA przeprosin i rekompensat za czyny przestępcze - od zbrodni ludobójstwa po przemyt narkotyków.

25.07.2003 19:50

Północnokoreański tzw. Międzynarodowy Trybunał ds. Zbrodni USA uznał w piątek prezydenta Georgea W. Busha i jego 10 poprzedników (aż do Harryego Trumana) za winnych przestępstw m.in. "przeciwko Karcie NZ, deklaracjom praw człowieka i innym normom międzynarodowym".

Północnokoreański Trybunał orzekł, że władze USA "muszą oficjalnie przeprosić za wszystkie akty kryminalne w Korei i zrekompensować wszelkie straty fizyczne, moralne i materialne, jakie ponieśli Koreańczycy" - podała oficjalna północnokoreańska agencja KCNA.

Orzeczenie trybunału zawiera też apel do USA o natychmiastowe wycofanie 37 tysięcy żołnierzy z Korei Południowej i "zakończenie nacisków politycznych i psychologicznych, a także sankcji".

Agencja KCNA podała, że "proces przeciwko 11 amerykańskim prezydentom i całej polityce zagranicznej i militarnej USA począwszy od roku 1950 poparły demokratyczne organizacje międzynarodowe, postępowe organizacje antywojenne, a także ludzie miłujący sprawiedliwość i prawnicy".

Trybunał przypomniał stanowisko Phenianu, który pragnie, by "Waszyngton porzucił wrogą politykę wobec Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, podpisał z nią pakt o nieagresji i omawiał sprawy w dwustronnych rozmowach".

Konflikt wokół Korei Północnej nasilił się, gdy reżim w Phenianie wznowił produkcję broni atomowej jesienią ub.r., zrywając porozumienie z USA z 1994 r., na mocy którego zamroził program nuklearny w zamian za pomoc gospodarczą.

W minioną środę Korea Północna oświadczyła, że jest gotowa ogłosić się 9 września państwem nuklearnym, jeśli do tego czasu USA nie zgodzą się na proponowane przez nią załatwienie spornej kwestii jej zbrojeń atomowych. Według Phenianu, aby rozwiązać obecny kryzys, Stany Zjednoczone muszą się zgodzić na bezpośrednie dwustronne rozmowy z Koreą Północną i zawarcie z nią paktu o nieagresji. Amerykanie chcą jednak rozszerzenia rozmów na łącznie pięciu partnerów, w tym pośredniczące w dotychczasowych bezowocnych negocjacjach Chiny oraz Koreę Południową i Japonię.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)