ŚwiatKorea Płn. uzależnia wznowienie rozmów od polityki Busha

Korea Płn. uzależnia wznowienie rozmów od polityki Busha

Korea Północna oświadczyła, że nie powróci do sześciostronnych rozmów o swoim programie nuklearnym, dopóki prezydent USA George W. Bush nie ogłosi, jakie są założenia i cele polityczne jego drugiej kadencji.

"Rozumie się samo przez się, że bez sensu jest siadanie naprzeciwko siebie do stołu rozmów, jeśli Stany Zjednoczone nie mają zamiaru odstąpić od polityki wrogiej wobec Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej - głosi oświadczenie Phenianu. - Nawet jeśli w takim stanie rzeczy dojdzie do rozmów, będą one bezproduktywne".

W oświadczeniu podkreślono, że Phenian będzie uważnie śledził koreańską politykę George'a W. Busha "i reagował na nią".

Słowa Phenianu są prawdopodobnie reakcją na doniesienia jednego z japońskich dzienników, który napisał w czwartek, że Waszyngton zażądał od Korei Północnej odpowiedzi do końca lutego, czy wróci do sześciostronnych rozmów.

Dziennik "Sankei Shimbun" napisał, że Waszyngton zagroził skierowaniem sprawy północnokoreańskiego programu nuklearnego do Rady Bezpieczeństwa ONZ, o ile Phenian odmówi wznowienia rozmów. Poza USA i Koreą Północną, biorą w nich udział: Korea Południowa, Rosja, Japonia i Chiny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)