W strajku uczestniczy około czterech tysięcy pracowników państwowego koncernu energetycznego KEPCO. We wtorek przedstawicielom południowokoreańskiego rządu udało się zapobiec włączeniu się do strajku solidarnościowego około 150 tysięcy pracowników innych kluczowych branż przemysłowych. Wypracowana przez rząd i związkowców formuła pozwoliła ostatecznie zakończyć protest, grożący chaosem w gospodarce i życiu publicznym.
Zawarta we wtorek ugoda musiała być jeszcze zaaprobowana przez zgromadzenie związkowców w KEPCO. Nadal nieznane są szczegóły porozumienia, jakie umożliwiło zakończenie akcji strajkowej, proklamowanej na znak protestu przeciwko planom prywatyzacji zakładu. Wiadomo jedynie, że kwestia prywatyzacji nie podlegała żadnym negocjacjom. Już w dzień po ugodzie, w środę, źródła związkowe w Seulu uskarżały się, że strony - rząd i związkowcy - odmiennie interpretują porozumienie, podpisane we wtorek przed delegacje. (mag)
