Kopalnia Makoszowy: pięciu górników protestuje pod ziemią

W kopalni Makoszowy rozpoczął się protest górników. Pod ziemią znajduje się pięć osób. Górnicy sprzeciwiają się zakończeniu wydobycia węgla z końcem roku. Twierdzą, że kopalnia może być rentowna, choć zarząd Spółki Restrukturyzacji Kopalń ma inne zdanie.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Rzecznik Spółki Restrukturyzacji Kopalń, Witold Jajszczok, powiedział PAP, że protestujący w kopalni Makoszowy przebywają 800 m pod ziemią, w pobliżu szybu. Są w bezpiecznym miejscu, a prowadzony protest w żaden sposób nie wpływa na bieżącą pracę zakładu. Rzecznik ma nadzieje, że rozpoczęta akcja informacyjna wpłynie na nastroje górników i zakończenia protestu. Według zapewnień spółki, każdy górnik z kopalni Makoszowy otrzyma ofertę pracy w innej kopalni.

O rozpoczęciu protestu poinformował w czwartek rano przedstawiciel Związku Zawodowego Górników w Polsce, Andrzej Chwiluk. Jak powiedział, akcja ma charakter spontaniczny i jest oddolną inicjatywą, a także świadectwem determinacji górników.

Postulaty związkowców kopalni Makoszowy

Według związkowca, o proteście przesądziła nieudana wizyta związkowców z kopalni w Sejmie. Górnicy domagali się podjęcia rozmów na temat utrzymania kopali i przekonywali, że może ona rentownie pracować i pozyskać inwestora. Głównym postulatem protestujących jest to, aby kopalnia nie kończyła wydobycia z końcem roku. Pracownicy kopalni nie wykluczają też innych form protestu.

Planowane wygaszenie wydobycia w kopalni Makoszowy z końcem tego roku wynika m.in. z listopadowej decyzji Komisji Europejskiej, która notyfikowała pomoc publiczną na restrukturyzację polskiego górnictwa. Zgodnie z tą decyzją, przynosząca dotąd straty kopalnia Makoszowy tylko do końca tego roku może korzystać z budżetowych dopłat do strat produkcyjnych - w tym roku ich wielkość to ok. 130 mln zł. Aby dalej działać, musiałaby być rentowna, a na to według przedstawicieli spółki się nie zanosi.

Praca w innych kopalniach

Spółka Restrukturyzacji Kopalń rozpoczęła akcję wysyłania listów z informacjami o ofertach pracy przygotowanych dla pracowników kopalni Makoszowy. Górnicy mogą znaleźć pracę w Polskiej Grupie Górniczej, Jastrzębskiej Spółce Węglowej oraz w Spółce Restrukturyzacji Kopalń.

Według danych SRK do środy deklaracje przejścia do kopalń PGG i JSW złożyły 323 osoby z 1,4 tys. pracowników, a do punktów informacyjnych utworzonych przez spółki zgłaszają się kolejni górnicy. PGG przygotowała dla górników z Makoszów 1748 miejsc pracy, a JSW zaoferowała 423 miejsca pracy w kopalni Knurów-Szczygłowice.

W czwartek w TVP1 minister Tchórzewski powtórzył zapewnienia, że wszyscy górnicy z kopalni mają zapewnioną pracę w innych miejscach. Według ministra w sumie zgłoszono 2,6 tys. ofert dla górników z Makoszów, a więc znacznie więcej niż zatrudnionych w tym zakładzie. - Oni nie tylko mają zapewnione miejsce pracy, ale mają jeszcze szeroki wybór: i kopalni, i także miejsca, w którym zechcą pracować. – powiedział Tchórzewski w programie "Kwadrans polityczny”.

PO: to kolejna porażka rządu

Do sytuacji w kopalni odniósł się na konferencji prasowej poseł PO Krzysztof Gadowski. Według niego jest to kolejna porażka rządy, a kopalnia ma odpowiednich ludzi, żeby , żeby przywrócić jej rentowność i zachować dotychczasowe miejsca pracy. - Wszyscy obserwowaliśmy, jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu Prawo i Sprawiedliwość na swoich sztandarach niosło: „nie będzie likwidacji kopalń”, „nie będzie likwidacji miejsc”. Ci ludzie przyjeżdżali na Śląsk, stawali pod kopalniami. Dzisiaj się okazuje, że to było kolejne oszustwo, kolejne kłamstwo. Dziś nikt z tymi górnikami nie rozmawia - mówił poseł PO.

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości