Konwencja wyborcza PO w Gdańsku z udziałem premiera
Z udziałem premiera i lidera Platformy
Obywatelskiej Donalda Tuska rozpoczęła się w Gdańsku
konwencja wyborcza pomorskiej PO.
Podczas konwencji, która odbywa się na patio kamienicy naprzeciwko Dworu Artusa, zaprezentowani zostaną kandydaci pomorskiej PO w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"Jedynką" PO na Pomorzu jest Janusz Lewandowski, wiceszef komisji budżetowej PE. Z drugiego miejsca startuje szef pomorskiej Platformy i marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski. Numerem trzy na liście jest radny sejmiku pomorskiego ze Słupska Marek Biernacki - noszący to samo nazwisko co poseł PO, a z dziesiątego, ostatniego miejsca startuje poseł Jarosław Wałęsa.
- Dzisiejsza Polska musi stać się domem dla różnych idei, różnych środowisk, różnych wartości - przekonywał premier, lider PO Donald Tusk na konwencji wyborczej PO w Gdańsku.
- Wielkość Solidarności, wielkość Polski wyrasta i musi w przyszłości wyrastać z poszanowania każdego człowieka, każdego dziedzictwa, każdej kultury, która tu w Polsce przez setki lat odnajdywała swój dom, wbrew zawieruchom poza granicami - powiedział premier Donald Tusk.
- I dziś w czasach, kiedy tak bardzo szczycimy się polską drogą do wolności, również w czasach, w których obawiamy się skutków globalnego kryzysu, my do tej idei równości w różnorodności musimy wrócić. Jeśli ta wielka, pierwsza Solidarność potrafiła pomieścić w sobie wszystkich, potrafiła być wyrozumiała także wobec przeciwników, to tym bardziej dzisiejsza Polska musi stać się domem dla różnych idei, różnych środowisk, różnych wartości - dodał.
Premier powiedział, że Solidarność w Gdańsku wygrała dzięki ludziom odważnym, którzy uwierzyli w pokojową obronę fundamentalnych wartości, ludziom takim jak kandydat PO do PE Janusz Lewandowski.
Premier zaznaczył, że zwycięstwo w Gdańsku było możliwe, dlatego, że miliony ludzi uwierzyło, że najbardziej fundamentalne wartości, obronią się same i zwyciężą bez używania przemocy, bez wykluczania kogokolwiek.