Kontrowesje wokół nowelizacji ustawy o języku polskim
Cztery kluby poselskie opowiedziały się za
nowelizacją ustawy o języku polskim, pięć klubów zadeklarowało, że
będzie głosować przeciwko nowelizacji. Sprawozdanie z prac nad
nowelizacją tej ustawy przedstawiła sejmowa Komisja
Europejska.
03.03.2004 21:45
Nowelizacja ustawy o języku polskim wynika z konieczności dostosowania polskich przepisów do norm prawa europejskiego. Nowelizacja w porównaniu z ustawą z 1999 roku wprowadza większą elastyczność w stosowaniu języka polskiego, co - zdaniem wielu posłów - może zagrażać interesom polszczyzny jako języka. Nowelizacja reguluje obowiązek stosowania polszczyzny w obrocie
handlowym, np. na etykietkach produktów, w reklamach.
Najwięcej kontrowersji wzbudza proponowana w nowelizacji możliwość spisywania umów o pracę w języku obcym. Nowelizacja precyzuje, że byłoby to możliwe tylko w tym przypadku, gdyby stroną umowy był obcokrajowiec i to na jego wyraźne życzenie.
Zwolennicy takiego rozwiązania podkreślają, że da ono polskim przedsiębiorcom większą elastyczność w kontaktach z partnerami z zagranicy. Posłowie krytycznie nastawieni do nowelizacji widzą w niej rezygnację z obrony polszczyzny jako bastionu polskiej tożsamości.
Przeciwko nowelizacji opowiedziały się: Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe, Samoobrona, Liga Polskich Rodzin oraz Ruch Katolicko-Narodowy. Przeciwnicy nowelizacji uważają, że w traktacie akcesyjnym nie ma zaznaczonej bezwzględnej konieczności przeprowadzenia sugerowanych w niej rozwiązań. "Po co ta nowelizacja, skoro nikt od nas czegoś takiego nie wymaga?" - spytała posłanka Elżbieta Kruk (PiS).
Zdzisław Podkański, jeden z autorów ustawy z 1999 roku, w swojej bardzo emocjonalnej wypowiedzi podkreślił, że ograniczenie obowiązku posługiwania się językiem polskim w obrocie prawnym na terenie naszego kraju godzi w interesy polskich pracowników oraz rodzimych firm. Jego zdaniem, rządowy projekt ustawy o języku polskim to element lobbingu zagranicznych firm.
Cztery kluby: SLD, Platforma Obywatelska, Unia Pracy i Federacyjny Klub Parlamentarny zadeklarowały poparcie dla nowelizacji ustawy o języku polskim. Zdaniem zwolenników nowelizacji jest ona koniecznie wymagana przez traktat akcesyjny i potrzebna polskim przedsiębiorcom. Konieczność sporządzania w języku polskim dokumentów dla kadry kierowniczej firm zagranicznych w Polsce, nieznającej języka polskiego i niemogącej zweryfikować podpisywanych dokumentów, dezorganizuje pracę wielu firm - argumentują zwolennicy zmian w ustawie.
Nowelizacja została ponownie skierowana do sejmowej Komisji Europejskiej, która ma przygotować następne sprawozdanie na jej temat.
