Trwa ładowanie...
d41dm2n
oświęcim
22-08-2003 12:10

Kontrowersyjne "suweniry z Auschwitz"

Polska artystka Agata Siwek
zaprojektowała i wystawiła na sprzedaż w Holandii "suweniry z
Auschwitz". Pomysł wywołał kontrowersje wśród społeczeństwa
holenderskiego. Byli więźniowie obozu koncentracyjnego poczuli się
obrażeni.
30-letnia Polka zaprojektowała m.in. breloczki do kluczy z
napisem "Arbeit macht frei", koszulki z nadrukowanym symbolem
czaszki i skrzyżowanych kości oraz lalki wykonane z biało-
niebieskiej tkaniny, podobnej do tej, z jakiej wykonane były
uniformy więźniów.

d41dm2n
d41dm2n

Osobliwe pamiątki zostały przez artystkę wystawione na sprzedaż w mieście Den Bosch na południu Holandii. Agata Siwek jest absolwentką Academy of Fine Arts w Glasgow i Amsterdam's Rijks Academy. Dzieciństwo spędziła w okolicach Oświęcimia,

Artystka uważa, że chciała w ten sposób przypomnieć ludziom o tragedii holokaustu, potworności ludobójstwa dokonanego w nazistowskim obozie zagłady. Jej intencją - jak twierdzi - było nakłonienie do dyskusji na temat konfliktów i okropności charakterystycznych także dla XXI wieku. "Suwenir, np. breloczek do kluczy, sprawi, że przypominamy sobie o złu, które tkwi w człowieku. Oświęcim to symbol zła ostatecznego" - powiedziała Siwek.

Wielu byłych więźniów obozu w Oświęcimiu jest urażonych pomysłem artystki. 81-letni Salomon Zanten, który spędził w Auschwitz 18 miesięcy i stracił w wyniku holokaustu całą swoją rodzinę, uznał kolekcję Agaty Siwek za projekt skandaliczny. "Podobnie jak inni więźniowie mam jedną prawdziwą pamiątkę stamtąd - obozowy numer wytatuowany na ramieniu. Nie pozwala mi zapomnieć, o tym co przeżyłem" - powiedział agencji Reuters.

"Szanujemy wolność artystycznej ekspresji i nie sprzeciwiamy się debacie na temat obecności zła w człowieku, jednak artystka posunęła się za daleko. Ludzie uważają, że jest to pomysł w złym guście" - oceniła radna Den Bosch Anneke Schults.

W obronie Siwek stanęli inni artyści. "To po prostu próba poruszenia ludzkich sumień i uświadomienia, że ludobójstwo nadal trwa" - podkreśliła Anna Marie van Thiel de Vries.(iza)

d41dm2n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41dm2n
Więcej tematów