Kontrowersje wokół szczepień w Niemczech. "Miliony niewykorzystanych dawek"
Znacznie więcej osób mogłoby być chronionych przed wirusem COVID-19, gdyby ośrodki szczepień zmniejszyły swoje zapasy szczepionek - poinformował "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Dziennik wyjaśnił, że chodzi aż o cztery miliony dawek.
Z ustaleń "FAZ" wynika, że prawie cztery miliony dawek szczepionek w Niemczech pozostaje niewykorzystanych. Ośrodki szczepień magazynują preparaty, które nie trafiają do lekarzy pierwszego kontaktu, również przeprowadzających iniekcję
- Ponieważ nie ma systemu śledzenia, jak na poczcie, nikt nie wie, gdzie naprawdę znajdują się szczepionki - przyznał w rozmowie z niemieckim dziennikiem Dominik von Stillfried, szef Centralnego Instytutu Ustawowego Ubezpieczenia Zdrowotnego (ZI).
Dziennikarze "FAZ" liczbę niewykorzystanych dawek wyliczyli, porównując zakres dostaw z rządu federalnego do krajów związkowych z danymi na temat już podanych szczepionek.
Zobacz też: Białoruś oskarża Polskę. Stanowcza reakcja wiceszefa MON Marcina Ociepy
- Rządy federalny i rządy krajów związkowych muszą zapewnić jasność co do tego, gdzie są szczepionki, a następnie dopilnować, by szczepienia były przeprowadzane tak szybko, jak to możliwe" - uważa przewodniczący ZI.
Według danych ZI, ośrodki wykorzystują tylko 80 procent dostępnych im szczepionek, podczas gdy lekarze pierwszego kontaktu zarządzają ponad 99 procentami. Jak wyjaśnia PAP, wynika to z faktu, że lekarze rodzinni, mając niewykorzystane dawki, mogą z nimi szybciej dotrzeć do pacjentów, oczekujących na szczepienie.
Kontrowersje ze szczepieniami w Niemczech. "Miliony niewykorzystanych dawek"
Niemiecki resort zdrowia nie skomentował jeszcze doniesień "FAZ". Postępowania wyjaśniającego ws. niewykorzystanych szczepionek domaga się od rządu Angeli Merkel grupa parlamentarna liberałów z FDP.
"Spojrzenie na liczby pokazuje, jak źle radzą sobie Niemcy ze szczepieniami" - ocenia FAZ, przypominając, że w USA zaszczepiono 22 proc. obywateli, w Izraelu 57 proc., a w Niemczech 6,2 proc. (przy średniej unijnej wynoszącej 6,9 proc.).