Kontrowersje wokół wizyty Jerzego Owsiaka w Centrum Zdrowia Dziecka. Jest komentarz
Jest reakcja na kontrowersje wokół wizyty Jerzego Owsiaka w Centrum w Centrum Zdrowia Dziecka. Szef WOŚP pojawił się tam, mimo że odwiedziny w placówce, ze względu na sytuację epidemiologiczną, są ograniczone. "Wizyta odbyła się zgodnie z zasadami obowiązującymi w Instytucie 'Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka'" - zapewnia CZD.
Jerzy Owsiak odwiedził Centrum Zdrowia Dziecka 6 października w związku z 54. Konkursem Ofert, w ramach którego Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dokonała zakupu aparatu cyfrowego do badań PET-CT dla Zakładu Medycyny Nuklearnej.
Ze względu na sytuację epidemiczną przy dziecku może przebywać jeden rodzic/opiekun bez objawów infekcji. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych szefa WOŚP widać jednak, że w sali, w której przybywał, były obecne dzieci.
Jerzy Owsiak w Centrum Zdrowia Dziecka. Jak było?
Co na to placówka? "Każdorazowo wejście na teren szpitala poprzedzone jest wywiadem na temat stanu zdrowia (Ankieta Triage) oraz pomiarem temperatury ciała. Wszystkie osoby na terenie IPCZD zobowiązane są do noszenia masek zakrywających usta i nos" - przekazała portalowi polskieradio24.pl Katarzyna Gardzińska z Centrum Zdrowia Dziecka.
"Pan Jerzy Owsiak, tak jak nasi wszyscy goście, studenci i rezydenci wypełnił ankietę dot. stanu zdrowia, miał pomiar temperatury i na trenie szpitala poruszał się w masce. Wizyta odbyła się zgodnie z zasadami obowiązującymi w IPCZD" - zapewniła.
Przeczytaj również: Przemysław Czarnek odwiedził babcię w szpitalu. Jest komentarz Jerzego Owsiaka
Gardzińska dodała, że "konkurs odbywał się w części dydaktycznej instytutu niedostępnej dla pacjentów, a wizyta w Pracowni Tomografii Komputerowej odbyła się w przerwie pomiędzy badaniami, kiedy nie było tam żadnego dziecka".
Podkreśliła również, że na terenie IPCZD są wyznaczone oddzielne wejścia dla pacjentów ambulatoryjnych, pacjentów szpitala oraz pracowników, studentów, rezydentów i gości.
Źródło: polskieradio24.pl