WAŻNE
TERAZ

Dron spadł koło ich wsi. Mówią, co słychać często w nocy

Kontrowersje wokół pracy niemieckiego naukowca. "Wypadek w laboratorium w Wuhan"

Koronawirus. Prof. Roland Wiesendanger z uniwersytetu w Hamburgu dowodzi w swoich badaniach, że przyczyną pandemii był wypadek w laboratorium w Wuhan. Inni naukowcy reagują bardzo powściągliwie na te rewelacje.

Kontrowersje wokół niemieckiego naukowca. "Wypadek w laboratorium w Wuhan"Kontrowersje wokół niemieckiego naukowca. "Wypadek w laboratorium w Wuhan"
Źródło zdjęć: © Getty Images | Sean Gallup
Arkadiusz Jastrzębski

Roland Wiesendanger jest profesorem fizyki na uniwersytecie w Hamburgu, a jego ostatnie wnioski budzą szereg kontrowersji.

- Wolność badań naukowych jest cenną wartością. Jednocześnie, biorąc pod uwagę niejasne czy niepewne dane, należy zachowywać się wstrzemięźliwie w ocenie - skomentowała minister nauki miasta-landu Hamburga Katharina Fegebank.

Polityk Zielonych przypomniała w tym kontekście, że kilka dni temu eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) po wizycie w Wuhan doszli do wniosku, że wypadek w laboratorium jako przyczyna pandemii jest bardzo mało prawdopodobna.

Zobacz też: Powrót do szkół. Minister zdrowia o fatalnych skutkach zdalnego nauczania

Wątpliwości krytyków pracy prof. Wiesendangera budzi jego metodologia, która opiera się m.in. na analizie filmów z YouTube.

Naukowcy powściągliwi. "Bez komentarza"

Jak podaje agencja DPA, poproszeni o komentarz inni naukowcy z Hamburga odmówili lub nie odpowiedzieli na prośbę o wypowiedź.

Komentarza odmówił m.in. prof. Dieter Lenzen, rektor uniwersytetu w Hamburgu, który miał zachęcać swojego podwładnego do opublikowania wyników badań.

Dział prasowy uniwersytetu wydał jedynie oświadczenie, w którym stwierdzono, że kierownicwo uczelni "nie poddaje cenzurze badań prowadzonych przez pracowników naukowych i ich wyników".

- Byłem pewien, że tak właśnie się to potoczy - skomentował z kolei prof. Wiesendanger. Zaznaczył, że jego praca dostępna będzie wkrótce w innych językach.

- To jest coś, co powinno być przedyskutowane w wielu krajach - powiedział i dodał, że ta publikacja od początku "nie była przeznaczona tylko dla fachowców".

(DPA/du)

Wybrane dla Ciebie

Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Szok w Jakucji. Żołnierskie mogiły zrównane z ziemią
Szok w Jakucji. Żołnierskie mogiły zrównane z ziemią
Trump ostrzega firmy po masowych aresztowaniach w gigafabryce
Trump ostrzega firmy po masowych aresztowaniach w gigafabryce
Badanie: Polska "kotwicą stabilności" w regionie
Badanie: Polska "kotwicą stabilności" w regionie
Niebezpieczne zachowanie turystów. Wspięli się na krzyż na Giewoncie
Niebezpieczne zachowanie turystów. Wspięli się na krzyż na Giewoncie
Niemiecka prasa: Polska powinna żądać reparacji także od Rosji
Niemiecka prasa: Polska powinna żądać reparacji także od Rosji
Hiszpania zakazuje handlu bronią z Izraelem. Jest reakcja Tel Awiwu
Hiszpania zakazuje handlu bronią z Izraelem. Jest reakcja Tel Awiwu
GIS ostrzega przed salmonellą w herbatce ziołowej
GIS ostrzega przed salmonellą w herbatce ziołowej
Niemcy tracą pozycję lidera. Nie są już pierwszym kierunkiem azylantów
Niemcy tracą pozycję lidera. Nie są już pierwszym kierunkiem azylantów
Niemcy: Rosja unika szczytu z Ukrainą i USA
Niemcy: Rosja unika szczytu z Ukrainą i USA
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury