Kontrowersje wokół "miesięcznic smoleńskich". "Czy dla Kościoła to święto?"
"Czy metropolita wie o miesięcznicach smoleńskich określanych jako "uroczystości religijne"? Z jakim świętem kościelnym te "uroczystości religijne" są związane" - pyta prof. Jacek Leociak z Polskiej Akademii Nauk kard. Kazimierza Nycza. "Archidiecezja nie organizuje tego marszu" - brzmi odpowiedź biura prasowego metropolity.
Od pewnego czasu miesięcznice smoleńskie są określane jako "uroczystości i akty religijne". Dlatego prof. dr hab. Jacek Leociak napisał do metropolity warszawskiego list z pytaniem, "jaka jest teologiczna i pastoralna wykładnia tych obchodów". Czemu to pytanie kieruje do kard. Nycza? Ponieważ "miesięcznice zaczynają sie mszą w bazylice św. Jana Chrzciciela, nad którym metropolita ma szczególną pieczę, a w pochodzie do Pałacu Prezydenckiego idą duchowni, niesione są symbole religijne i odmawiane są modlitwy".
Jak zauważa Leociak, podczas miesięcznic "publicznie nawołuje się do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych", co jest niezgodne z prawem. Zdaniem profesora na Krakowskim Przedmieściu dochodzi też do "poniżania, wyszydzania i agresywnej agitacji politycznej". Stąd pytanie Leociaka, czy "miesięcznice smoleńskie wpisane już zostały do kalendarza liturgicznego Kościoła rzymsko-katolickiego". Profesor powołuje się na ustawę o dostępności do informacji publicznej, list przekazał też do wiadomości Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Archidiecezja nie jest organizatorem marszu"
- Comiesięczna msza w archikatedrze jest uroczystością religijną, jest ona odprawiana w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Natomiast ani Archidiecezja Warszawska, ani żadna inna parafia podległa archidiecezji nie była i nie jest organizatorem marszu, który odbywa się na Krakowskim Przedmieściu. Pytanie zawarte w liście trzeba kierować do organizatora - tłumaczy WP Anna Wojtas z Biura Prasowego Archidiecezji Warszawskiej.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Zobacz też: Błaszczak: protestowali ludzie chorzy z nienawiści
Lider partii Razem również uważa, że Kościół powinien jasno określić, czy miesięcznice smoleńskie mają charakter zgromadzeń religijnych czy politycznych. -Mnie się wydaje, tak jak obserwuję za pośrednictwem mediów, że to jest jednak zgromadzenie polityczne - stwierdził Adrian Zandberg w #dzieńdobryWP. "Czarna msza nienawiści" - tak określił miesięcznice smoleńskie, gdyby miały być jednak wydarzeniem religijnym.